29 czerwca 2014

Niemieckie krasnoludy #12 - "slayer" drugi

Ten koleś już bardziej byłby odpowiedni na slayera niż poprzedni, bo fryzurę ma przynajmniej odpowiednią. Jest jednak pomysłem klienta, by slayerzy byli zaprawionymi w boju weteranami, a nie wariatami ufarbowanymi na pomarańczowo, więc i ten "slayer" dostał włosy siwe. Swoją drogą, nie pamiętam, czy widziałam kiedyś tę figurkę z włosami pomalowanymi na inny kolor, niż różne odcienie siwizny ;) Chyba nie, bo i prosi się o takie włosy. Gdybym miała robić bandę z nieco nowszych figurek, ten krasnal na pewno by się w niej znalazł. 

Uwielbiam ten model, tym bardziej, że nie posiadamy go w swoich zbiorach. Zawsze chciałam go mieć. W pewnym sensie "mam" go teraz, nawet jak pojedzie do domu, zdjęcia pozostaną. To takie kolekcjonerstwo, tylko w nieco innym wymiarze ;) Druga połowa krasnala (ta nieskładająca się wyłącznie z włosów ;)) jest pomalowana klasycznie. Mam nadzieję, że nie widać, iż toporek był przyklejany - dojechał do mnie w częściach. Zapraszam do obejrzenia :) Banda krasnoludów już na finiszu, z początkiem lipca będę wrzucać zdjęcia grupowe.


1 komentarz: