19 maja 2015

Siostry Sigmara - sister augur

Zdaję sobie sprawę, że wiele osób uważa ten model za bardziej atrakcyjny od szefowej. Nie mogło być inaczej, skoro GW na szczęście (wielki plus za to ode mnie) nie uznało, że szefową sióstr zostaje się za bycie sexy. Dlatego matriarchini jest dość tęgą babą w wieku, gdy menopauza zaczyna już upominać się o swoje ofiary. A w większości męskie grono miłośników figurek raczej gustuje w nieco młodszych damach ;) Stąd taka miłość do augurki, która jest modelem wyjątkowym. Nietaktem byłoby jedynie powiedzieć jej, że ma ładne oczy, bo dziewczyna ich specjalnie nie używa, stąd dwie szkoły malowania. 

Jedna - same białka, druga - oczy zamknięte. Ja wybrałam zamknięte oczy, ale wcale nie upieram przy tej wersji. Same białka też mogłyby być w porządku. Teraz przypominają mi się te wszystkie dyskusje jeszcze z forum Nowej Gildii, co jeśli augurka traci oboje oczu - wykreśla się ją z bandy, czy też nie. Ludzie zawsze lubili kombinować ;)

Moja ślepa dama jest do bólu klasyczna, z jednym wyjątkiem - jedno ostrze miała uciachane i w związku z tym należało dorobić coś pasującego. Na szczęście na ratunek pospieszyli skaveni, więc to, co augurka ma w lewej dłoni, nie odbiega od oryginału tak mocno, jak odbiegałby jakiś imperialny nóż czy krótki miecz. Malowanie jest też klasyczne i chyba nikogo nie dziwi... w końcu ta pani też musi pasować do bandy. Zapraszam do obejrzenia :)


4 komentarze:

  1. Piękna i niebezpieczna! Malowanie, jak zawsze, zapiera dech.. w piersiach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogór pierwsza klasa ;) O ile nie jestem fanem modeli Sisterek, to dobrze pomalowane naprawdę dają radę. Chylę czoła:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna wojowniczka. Malowanie jak zawsze efektowne :)

    OdpowiedzUsuń