Dla porządku przypominam, że FKB to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze.
Ponadto, na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.
Żyję, jeszcze żyję, i co może jeszcze bardziej zaskakujące - jeszcze mam jakieś plany blogowe na przyszłość. Po części dla siebie, jako forma hobbystycznego pamiętnika, ale poza tym mam nadzieję, że jeszcze jacyś potencjalni goście bloga i czytelnicy się ostali. Za wszelkie moje długie nieobecności i milczenie (w tym na Waszych blogach) przepraszam, poprawy obiecać chwilowo nie mogę, choć mam nadzieję, że nastąpi, więc trzymajcie mimo wszystko kciuki, by coś się w materii regularności publikowania na "Hakostwie" wreszcie poprawiło...
Zostawiając już jednak wstępy za sobą, dzisiaj chciałbym zaprezentować Wam element terenu w postaci posągu krasnoludzkiego króla przeznaczony przede wszystkim na stół "podziemny" (w pewnym sensie jest to kontynuacja jednego z moich sztandarowych projektów figurkowo-makietowo-krasnoludzkich, funkcjonującego pod nazwą "Karak Zorn", choć z pierwotnym projektem o tej nazwie niewiele to już ma aktualnie wspólnego).
Przedstawiony posąg to wydruk 3D; projekt autorstwa firmy Avatars of War. Pomalowany przeze mnie został w trybie "speedpaintingowym", przede wszystkim z zastosowaniem aerografu, w lubianej przeze mnie kolorystyce, którą umownie określam jako "zieleń Ereboru".
Zdjęcia w rozwinięciu posta - zapraszam do obejrzenia.