Po długiej przerwie od DBA, wreszcie coś do tego systemu. Lekka jazda, dwa elementy - niestety więcej być nie może. A może na szczęście, bo mimo zadowalającego efektu, malowanie tych elementów było dość uciążliwe. Może dlatego, że postawiłam na dokładność i najpierw malowałam konie, potem jeźdźców lekko podmalowywałam, po posadzeniu na koniach kończyłam, a jeszcze te tarcze... łatwo nie było. Przy okazji jednak przekonałam się po raz kolejny, jak niekłopotliwe są figurki 15 mm. Bardzo miło maluje się takie schematyczne ludziki :)
Miłego oglądania zatem :)
P.S. Wielkie podziękowania dla MiSiA za pomoc w obróbce zbyt ciemnych fotek - dzięki niemu możecie teraz obejrzeć wersję rozjaśnioną :)
Miłego oglądania zatem :)
P.S. Wielkie podziękowania dla MiSiA za pomoc w obróbce zbyt ciemnych fotek - dzięki niemu możecie teraz obejrzeć wersję rozjaśnioną :)
Zacni kawalerzyści!
OdpowiedzUsuńJa niedługo również się podzielę podstaweczką Kartaginy w skali 10 mm :)
Mam trochę problemy ze zrobieniem podstawki właśnie, ale pracuję nad tym :P
Pozdrawiam serdecznie!
PS Oby tak dalej - bardzo fajna częstotliwość wpisów. Nie jest nudno w sieci.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAktualizacje teraz będą na blogu częściej, bo sporo robimy, a mi znowu wreszcie chce się malować.
Czekamy na Kartaginę zatem :)