Strony

19 maja 2010

Warbandy Brytów, 15 mm (1)

W ramach krótkiej przerwy od WFB i Mordheim, postanowiłam zabrać się za skończenie swojej armii Brytów. Nie idzie mi to najszybciej, ale dzięki temu nigdy się nie nudzę. Tym razem lekko przeceniłam swoje siły i zaczęłam malować 3 elementy warband naraz. To trochę dużo, zważywszy że na jednym znajdują się 3 figurki, w dodatku nieco bardziej ściśnięte niż harcownicy (których jest 2 na podstawce tych samych rozmiarów). Dlatego warbandy zajęły mi trochę więcej czasu, niż się spodziewałam. Ale efekt mi się całkiem podoba.


Kolorystyka jak zwykle, a nawet "gorzej" - kto lubi realistycznie upaprane błotem armie, lepiej niech nie patrzy ;) Warbandy bowiem są takim elementem, gdzie można sporo się wyszaleć z kolorami - raz, że na ubraniach, dwa, że na płaszczach, no i na moim ulubionym elemencie, jakim są tarcze. Chyba najmilszy moment malowania to właśnie te tarcze. Chociaż jak zwykle przyklejanie ich było koszmarem... no, ale tak to jest, jeśli maluje się je oddzielnie.

Jeśli chodzi o grywalność, to na tych 3 elementach jeszcze sobie nie poszaleję, ale domaluję jeszcze trochę i będę mogła już grać. Nie wiem na razie, kiedy to nastąpi, ale zostało mi jeszcze 6 elementów + obóz (generalskie 4Wb na razie sobie odpuszczam), więc prędzej czy później, na pewno armia zostanie dokończona.

Miłego oglądania życzę :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz