Strony

2 lutego 2012

Orzeł Leśnych Elfów

Wreszcie udało mi się pomalować coś nowego. Tym razem figurkę, którą "odziedziczyłam" - nie wiem, skąd pochodzi model, ale miałam ochotę pomalować coś na dużej podstawce i tak padło na tego ptaszka. Malowanie go zajęło paradoksalnie mniej czasu, niż samo przygotowanie modelu do malowania. Nieocenioną pomocą przy łataniu w nim dziur oraz wierceniu nowych, tam gdzie ich nie było, okazał się Tomek :) On umie lepiej niż ja dorzeźbić brakujące elementy. Ja za to zajęłam się podstawką, bo już od dawna miałam ochotę użyć odlewów tych kolumn.

Orzełek całkiem mnie satysfakcjonuje. Nie jest to szczególnie świetny model, ale starałam się, żeby pasował klimatem i poziomem malowania do całej armii. Jeśli chodzi o malowanie, był upierdliwy, ale mało wymagający - pióra zajęły dużo czasu, ale kolorów nie było dużo. Nieco monotonną kolorystykę chciałam nieco urozmaicić pnączem na kolumnie, ale nie ukrywam, że było mi też potrzebne, by ukryć drucik mocujący ptasiora do kolumny.

Figurka jest skończona, jeśli chodzi o malowanie; trzeba jednak niestety obciążyć jeszcze podstawkę, bo orzełek nie jest do końca stabilny. Mam nadzieję, że w boju się sprawdzi, chociaż szczerze mówiąc, pomalowałabym go czy byłby grywalny, czy też nie; mimo wad tego modelu, po sklejeniu całkiem mi się spodobał ;)

Zamiast tradycyjnie zaprosić do obejrzenia, chciałabym dziś podziękować wszystkim, dzięki którym ten blog istnieje (i nie, nie mam zamiaru podziękować w pierwszej kolejności Google). Jest to bowiem 200. wpis na blogu :) Mam nadzieję, że powstanie ich jeszcze co najmniej 10 razy tyle - potem może zabraknąć figurek do malowania ;)







4 komentarze:

  1. Gratulacje z okazji dwusetnego wpisu, życzę co najmniej kolejnych 200, a ptica całkiem zacna. Podobnie jak pomysł jego umocowania na kolumnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejny fajnie pomalowany model :)
    Wrzucisz jakieś zdjęcia grupowe swojej armii?

    OdpowiedzUsuń
  3. Od czasu do czasu zaglądam tu i za każdym jestem pod wielkim wrażeniem. To nie orzeł a jastrząb :)Warhawk z 5 ed.

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej ;) Jesteśmy takimi cichymi ogladaczami waszego bloga i bardzo sie on nam podoba. My swoja przygode z figurkami zaczelismy bardzo niedawno a teraz postanowilismy zalozyc bloga w ktorym mam nadzieje z czasem bedzie widac nasze postepy! Ponieważ jestem pod wielkim wrazeniem twoich elfow, a dla swoich takze wybralam tonacje jesienna (z reszta dlatego tez znalazlam tego bloga) chcialabym zaprosic Cie do nas i jak znajdziesz troche czasu udzielic jakichs drobnych wskazowek - bo my totalne samouki jestesmy... http://sagidima.blogspot.co.uk Pozdrawiam i oboje zapraszamy serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń