Oto druga część prac do Modelarskiej Mobilizacji. Druga część na ten etap, oczywiście... wyznaczyłam sobie zakończenie prac nad gigantycznymi szczurami i szczuroogrem. Udało mi się to w 100%. Szczuroogr jednak nie był tak delikatny dla wroga, jak wielkoszczury. Nie pozostawił żadnej nadziei biednemu Kislevicie, który wpadł w jego potężne łapy. Cóż, dla szczuroogra to coś na miarę naszych czekoladek nadziewanych alkoholem - dobre jedzenie i do tego z niespodzianką ;) Oczywiście nie obyło się bez krwi, wyprutych flaków i tak dalej...
Nie zdecydowałam się jeszcze na schemat kolorystyczny ubrań, ale to nie ma znaczenia. Wiem, że będzie wśród nich kolor czarny, a to wystarczyło do pomalowania prawie nagiego, ledwo osłoniętego szczuroogra. Reszta była prosta - głównie nagie mięśnie, na nich tatuaże, trochę futra, trochę metalu, pazurów i zębów. Myślę, że w ogólnym krwawym klimacie bandy daje radę. Zapraszam do obejrzenia :)
no i projekt ze szczurami wyrasta na faworyta mobilizacji:D
OdpowiedzUsuńE tam. Ja czekam na Twoje treekiny :)
OdpowiedzUsuńZ czego zrobiony bruk na podstawce? Ładny model, dobre malowanie :)
OdpowiedzUsuńBruk wykonany jest ze starych plastikowych kart (płatniczych, kodów itp.) pociętych wpierw nożykiem modelarskim w paski, a następnie szczypcami bocznymi na poszczególne, pojedyncze kawałki (szybka metoda, polecam) ;).
OdpowiedzUsuń