Obecnie nie odnawiamy już tak wielu starych makiet w klubie. Powodów jest kilka - po pierwsze, nie mamy wiele miejsca, a odnowione makiety szkoda upychać byle jak. Po drugie - makiety niszczą się - to jasne - ale w trakcie klubowego grania niszczą się dużo mniej niż podczas turniejów i w transporcie. Mamy zatem "ładne" makiety na co dzień i zapas starych, grywalnych, ale niekoniecznie ładnie odnowionych makiet turniejowych. Być może będziemy je odnawiać w przyszłości, ale na razie nie mamy tego w planach. Jest jednak jeszcze kilka terenów, które czekają na renowację. Jakiś czas temu wzięliśmy Dice Tower zbudowany przez Dwalthrima. To makieta dość nowa, ale Stach poprosił nas o lekki tuning malarski i posypkowy, żeby wieża wyglądała jeszcze lepiej. Swoją funkcję dobrze spełnia - kości ładnie się toczą - a teraz może i wygląd będzie lepszy.
Nie miałam zamiaru przemalowywać jej zupełnie, bo została pomalowana solidnie, tylko brakowało nieco kontrastu na szarościach - kolor był zbyt jednostajny. Pozostało tylko go rozjaśnić lekko białym. Zmieniłam też trochę kolor podłoża, żeby nie było takie samo jak ściany i skały. Drzwi także nieco przemalowałam i odświeżyłam nieco kraty na dole, bo się i tak zapaćkały podczas przemalowywania ścian. Brązową trawkę aplikował jeszcze Stach, całą resztę posypek dałam ja. Dużo roboty z tym nie było, ale efekt chyba fajny. Na zdjęciach z klubu można obejrzeć poprzednią wersję wieży - zapraszam na stronę Dębowej Tarczy. A tu i teraz zapraszam do obejrzenia obecnej wersji tej makiety :)
Jak to mawiają niektórzy: Stare ale jare!
OdpowiedzUsuńMiło popatrzeć!
Dodatkowy drybrush i krzaking dobrze dicetowerowi zrobiły! :) W sumie można by jeszcze zrobić krótki filmik jak kostki śmigają ;) . świetna robota - dzięki & congratki :)
OdpowiedzUsuńA wonderful building, details are really amazing!!
OdpowiedzUsuńPhil.