Trochę z opóźnieniem wrzucam Aenura, bo został skończony już parę dni temu, ale ze względu na dość intensywny weekend nie miałam czasu wcześniej napisać notki. Nie wiem, czy są ludzie, którzy nie mają Aenura. Dodawany do White Dwarfa wieki temu, jest najczęściej występującą na rynku wtórnym figurką do Mordheim (zwykle też dość tanią). Jest pozornie niepozorny, czyli wydaje się najprostszym modelem do malowania, bo wszystko poza płaszczem maluje się bardzo szybko i przyjemnie. Płaszcz też wygląda na łatwy i bezproblemowy. I ja za każdym razem się na to łapię ;) Potem klnę, czemu to tak długo trwa i przypominam sobie - przecież to Aenur. Ale za każdym razem jednak jest pewna satysfakcja, bo to jeden z tych modeli, które od razy kojarzą się z Mordheim, figurkami dodawanymi do White Dwarfa i pięknymi czasami, które nie wrócą.
Zgodnie z wytycznymi klienta ;) ten Aenur ma czerwony płaszcz. W większości widywałam zielone albo niebieskie (mój ma turkusowy). Czerwony to miła odmiana. Cała reszta wygląda dość tradycyjnie, bo raz, że nie ma tam za bardzo co wymyślać (można zmienić kolor włosów, ale Aenur ciemnowłosy byłby jakimś bluźnierstwem), a dwa, że zawsze był to tylko dodatek do płaszcza. Tradycyjnie na zdjęciach jakiś kawałek kurzu czy coś osiadło z tyłu płaszcza, ale na figurce tego nie ma ;) Zapraszam do obejrzenia :)
Świetny model ! Szczególnie płaszcz olśniewający ! Graty!
OdpowiedzUsuńFigurka bardzo ładna ale płaszcz ... genialny :)
OdpowiedzUsuń