Od początku października do ostatniej soboty trwała w naszym klubie kampania Mordheim pt. "Thy Soul To Keep" (zapraszam do posta początkowego w celu zapoznania się nie tylko z samą zapowiedzią rozgrywek, ale również m.in. z opisem kampanii). Po jej zakończeniu pora na krótkie podsumowanie oraz garść zdjęć, na pamiątkę potomności ;).
W ramach rzeczonej kampanii odbyło się łącznie 10 bitew, przy czym ostatnia był to "wielki finał" w kulminacyjnym scenariuszu "The Temple Of Morr".
Pod względem frekwencji było stabilnie, choć bez szału. Przewinęło się przez rozgrywki osiem osób, przy czym dwie odpadły po drodze. Ja sam w kampanii nie uczestniczyłem (poza bitwą finałową, w której grałem w zastępstwie za Skavenblight Bretończykami, którymi niespodziewanie wygrałem dzięki brawurowej szarży dwóch rycerzy na koniach w ostatniej turze ;)), gdyż na klubowych spotkaniach kontynuowałem realizację projektu renowacji klubowych blatów.
Obszerniejszych relacji nie przytaczam - kampania miała swój temat na forum Azylium, w którym każdy zainteresowany może prześledzić wydarzenia i cotygodniowe relacje graczy z rozgrywek. Temat nie jest jeszcze zakończony - ostatnia bitwa wciąż czeka na uzupełnienie (już wkrótce) ;).
Krótko podsumowując, wydaje się, że kampania spełniła pokładane w niej nadzieje, czyli jednym słowem okazała się niezbyt długą i niekoniecznie skomplikowaną, ale jednocześnie ciekawą i klimatyczną, całkiem tradycyjną kampanią zlokalizowaną w obrębie miejskich murów "Mordheim".
Na zakończenie zapraszam do obejrzenia poniżej dwudziestu wybranych zdjęć z kampanii. Zostały one nieco "podrasowane" celem "wydobycia" klimatu Miasta Potępionych, jaki uzyskaliśmy w klubowych pieleszach ;).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz