Po małej przerwie na bloga wskakuje kolejny strzelec "zza tarczy". Warheimowe rozwiązanie ma sens i rzeczywiście robi klimat :) Tak jak i wszystkie te ludki. Bandzie kupców brakuje jeszcze wózka. W BtB wózek w bandzie kupców to podstawa. Nie mają oni za zadanie bronić ziemi, Cesarza czy własnego honoru - mają robić biznes. I robi to kilku kolesi w bandzie, tych kilku, którzy mają do tego łeb. Reszta natomiast ma walczyć i tu się nic nie zmienia. Jak strzelcy nie będą strzelać, a szermierze walczyć, nikt nie zrobi interesu.
Dzisiejszy młodzieniec z kuszą ma oko jakby bardziej skupione na strzelaniu, widać, że mierzy do celu. Poprzedni raczej nonszalancko marnował bełty albo próbował trafić bez mierzenia ;) Tutaj widać, że chłopak się stara, przykłada całe serce. Odwagi dodaje mu czaszka przy pasie i zapewne świadomość, że będąc strzelcem nie pobrudzi sobie ślicznych ciuszków. Chyba, że wróg zdoła się przebić... Zapraszam do obejrzenia.
Amazing work!
OdpowiedzUsuńTe tarcze są super. Całość mocno przypomina starych i lubianych marksmen of miragliano.
OdpowiedzUsuńFajowny, podobnie jak poprzednik :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszedł dół tarczy :)
OdpowiedzUsuńBartek
Jak zawsze świetne malowanie :)
OdpowiedzUsuń