Wieki już minęły od czasu, kiedy ostatnio coś opublikowałem na Hakostwie, a jeszcze więcej czasu upłynęło od publikacji zdjęć ostatniej makiety wykonanej, a właściwie wykończonej przez mnie dla Klubu Gier Bitewnych "Dębowa Tarcza" działającego w Staromiejskim Domu Kultury w Warszawie.
Dzisiaj na krótko wracam do tematyki klubowych makiet, a tematem czteroczęściowego cyklu, który dzisiaj rozpoczynam, jest makieta, którą - zapewne niezbyt poprawnie z historyczno-architektonicznego punktu widzenia, nazwaliśmy z Dwalthrimem roboczo "barbakanem", a do której raczej pasowałoby pewnie bardziej określenie "fragment murów miejskich z bramą".