Strony

28 grudnia 2017

"Młotem po uszach", czyli krasnoludzko-muzycznie #7

W siódmej (#7) części cyklu "Młotem po uszach", poświęconemu szeroko rozumianej "muzyce krasnoludzkiej", przyjrzymy się, a raczej przysłuchamy, kapeli "The Lonely Mountain Band", czyli - jak sama nazwa wskazuje - pozostajemy dalej nie tylko w kręgu muzyki krasnoludzkiej, ale i okołotolkienowskiej.


Kapela, którą poznałem swego czasu słuchając internetowego radia "Rivendell", powstała w 2008 roku, założona przez grupę zapalonych graczy "The Lord of the Rings Online", zrzeszonych w jednym tzw. "kinshipie", i od tamtej pory wydała trzy albumy oraz kilka singli, które dostępne są, zarówno do odsłuchania, jak i do zakupu, na oficjalnej stronie zespołu (przy okazji podaję również link do strony zespołu na YouTube).

Ze wspomnianych trzech albumów nas oczywiście interesuje w chwili obecnej jeden konkretny, czyli (niespodzianka!) "Song of the dwarves".



W tym miejscu, wybaczcie, krótka dygresja i miejsce na mem a propos różnicy w znaczeniu między słowem "dwarves" a "dwarfs"...


Wracając do tematu, i zarazem przechodząc do meritum, czyli wspomnianego albumu "Song of the dwarves", na pierwszy ogień youtube'owa zajawka ww. albumu:


Następnie sztandarowy utwór zespołu, czyli "Durin's Awakening Song":


Song of Durin's Awakening

The world world was young, the mountains green,
No stain yet on the Moon was seen,
No words were laid on stream or stone,
When Durin woke and walked alone.

He named the nameless hills and dells;
He drank from yet untasted wells;
He stooped and looked in Mirrormere,
And saw a crown of stars appear,

As gems upon a silver thread,
Above the shadow of his head.
The world was fair, the mountains tall,
In Elder Days before the fall

Of mighty Kings in Nargothrond
And Gondolin, who now beyond
The Western Seas have passed away:
The world was fair in Durin's Day.

A king he was on carven throne
In many-pillared halls of stone
With golden roof and silver floor,
And runes of power upon the door.

The light of sun and star and moon
In shining lamps of crystal hewn
Undimmed by cloud or shade of night
There shown forever far and bright.

There hammer on the anvil smote,
There chisel clove, and graver wrote;
There forged was bladed and bound was hilt;
The delver mined the mason built.

There beryl, pearl, and opal pale
And metel wrought like fishes' mail,
Buckler and corslet, axe and sword,
And shining spears were laid in horde.

Unwearied then were Durin's folk;
Beneath the mountains music woke:
The harpers harped, the minstrels sang,
And at the gates the trumpets rang.

The world is grey, the mountains old,
The forge's fire is ashen-cold;
No harp is wrung, no hammer falls:
The darkness dwells in Durin's halls;

The shadow lies upon his tomb
In Moria, in Khazad-dűm.
But still the sunken stars appear
In dark and windless Mirrormere;
There lies his crown in water deep,
Till Durin wakes again from sleep.

Na deser jeszcze wersja z wideo, z wykorzystaniem scen ze wspomnianej wyżej gry  "The Lord of the Rings Online". Polecam, warto obejrzeć:



1 komentarz: