Strony

29 października 2022

Powrót do FKB #93 - "Młoty i topory!" - Krasnoludzkie posągi (5 szt.)

Dzisiejszego posta w zasadzie początkowo nie planowałem, bo dotyczy on jednej z poprzednich edycji "Figurkowego Karnawału Blogowego", konkretnie edycji nr 93 pt. "Młoty i topory!" ale po lekturze posta z podsumowaniem ww. edycji na blogu QC, poczułem pewien żal z powodu niskiej frekwencji w jej trakcie i zdecydowałem, że wprawdzie z paromiesięcznym opóźnieniem, ale jednak - mimo wszystko dołączę się i swój post opublikuję, zwłaszcza w perspektywie zapowiadanego niestety niebawem (wraz z setną edycją) końca tej blogowej inicjatywy.

Dla porządku jeszcze krótki wstęp o charakterze informacyjnym:

"Figurkowy Karnawał Blogowy" (dalej: "FKB") to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze.

Jak już wspomniałem powyżej, gospodarzem 93-ej edycji FKB, której poświęcam dzisiejszy wpis na blogu, był QC, znany chyba wszystkim gospodarz bloga Danse Macabre, a jej tematem były "Młoty i topory!".

Na blogu QC można też znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.


Temat tej edycji FKB od razu skojarzył mi się (a jakżeby inaczej) z krasnoludami, dla których "młoty i topory" to główne rodzaje broni i jedne z atrybutów, z którymi są kojarzone. Przypomina mi się zresztą jakaś zażarta dyskusja z zamierzchłych czasów, na poświęconej "Mordheim" części forum portalu "Gildia", w stylu "co jest bardziej klimatyczne dla krasnoludów, młoty, czy topory?". Werdyktu publiczności w tej zawziętej dyspucie już nie pamiętam, ale zdania były chyba bardziej podzielone niż w sąsiedniej dyskusji traktującej o odpowiedniości włóczni jako uzbrojenia dla krasnoludów.

Kończę jednak dygresję i przechodzę do rzeczy. Najchętniej zaprezentowałbym w ramach tej edycji FKB figurki krasnoludów z młotami i toporami, jednakże tym razem będą tylko młoty i to nie u "żywych" krasnoludów, a u krasnoludzkich posągów, które jakiś czas temu zacząłem (a teraz skończyłem) przygotowywać z myślą o jednym z moich sztandarowych projektów figurkowo-makietowo-podziemno-krasnoludzkich, funkcjonującego pod kryptonimem "Karak Zorn", choć z pierwotnym projektem o tej nazwie niewiele to już ma wspólnego.

Posągów, jak zobaczycie na zamieszczonych poniżej zdjęciach, jest 5, różnej wielkości i są to wydruki 3D (przeskalowane na rozmiary mniejsze i większe - ten "średni" to oryginalna wielkość) modelu opublikowanego swego czasu na Thingiverse - popularnym portalu "drukarskim": https://www.thingiverse.com/thing:4189381

W ogóle wraz z wejściem przeze mnie w temat druku 3D rozwiązał się problem pozyskania posągów krasnoludzkich, który swego czasu niemal spędzał mi sen z powiek (rzeźbienie upierdliwe i długotrwałe, gotowe modele żywiczne raczej drogie; można jeszcze przerabiać standardowe figurki 28 mm, ew. większe, jak uda się takie pozyskać, na posągi, ale to też nie do końca satysfakcjonująca opcja z różnych względów). Modeli posągów do druku obecnie jest mnóstwo, zarówno darmowych, jak i komercyjnych (te ostatnie zazwyczaj nieco lepszej jakości), utrzymanych w rozmaitych stylistykach, więc można brać, skalować, drukować i wyposażać krasnoludzkie podziemia. 

Uprzedzam tym samym, że temat krasnoludzkich posągów (zapoczątkowany już przeze mnie w zeszłym miesiącu mini cyklem o posągach od AoW) będzie wracał na "Hakostwie" jak boomerang; mam sporo modeli, które chciałbym z postaci cyfrowej "przekształcić" w rzeczywistą, ale  głównym powodem jest chyba fakt, że do posągów, podobnie jak np. również do znaczników, mam pewną słabość ;).

Jeszcze parę słów odnośnie malowania… Pierwszym krokiem było zaimpregnowanie i wygładzenie wydruku żywicą epoksydową, drugim krokiem nałożenie podkładu, od razu złotego (co zresztą przyspieszyło całe malowanie), gdyż w tym wypadku zdecydowałem się na posągi "metalowe", a nie "kamienne", co zresztą sugerowała sama rzeźba posągów (brak typowo kamiennej faktury, ew. pęknięć itp.). Na to oczywiście kolejne warstwy w postaci "washy", efektów i lekkiej przecierki - nic specjalnego raczej, ot taki "speedpainting" makietowy.

Zapraszam zatem do obejrzenia zdjęć:






6 komentarzy:

  1. Wyglądają bardzo ładnie i krasnoludzko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają jak krasnoludzka rodzina wystrojona w odświętne zbroje płytowe. ;)

    Dodałem Twój wpis do karnawałowego podsumowania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, trafne porównanie :).

      Dziękuję za dodanie mojego wpisu do podsumowania! Sam o to nie śmiałem się nawet ubiegać przy takim opóźnieniu publikacji w stosunku do miesiąca, w którym FKB się odbył.

      Usuń
  3. Fajne posągi. Mogą być ozdobą niejednej dioramy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)!

      Co do dioramy, to w pewnym sensie te modele już się pojawiły w takowej: https://hakostwo.blogspot.com/2021/09/FKB-85-to-sie-wytnie-krasnoludzkie-wrota.html

      Usuń