Temat kolejnej, #108-ej już, edycji Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB") brzmi "Żniwa, żniwiarze, dożynki", a prowadzi ją Potsiat, gospodarz bloga "Gangs of Mordheim".
O ile sam temat obecnej edycji FKB jest oryginalny, o tyle ja specjalnie oryginalnie do tematu nie podszedłem i zgodnie z podpowiedziami gospodarza zdecydowałem się pomalować... "ponurego żniwiarza".
Żeby jednak zupełnie nudnie i nieoryginalnie było, pomalowałem go aż w trzech (wydrukowanych w żywicy) wersjach jako:
1) pomnik na nagrobku |
2) ożywieniec "materialny" |
3) ożywieniec "eteryczny" |
Zanim zaproszę do obejrzenia pozostałych zdjęć w rozwinięciu wpisu, wspomnę jeszcze dla porządku, że FKB jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze. Ponadto, na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.
Don’t Fear The Reaper!
OdpowiedzUsuńPan Śmierć bardzo ładny w każdej wersji. :)
Hehe, trafne :)- swoją drogą, mi się przypominają z kolei teksty oddziałów z "Warhammer: Dark Omen": "We fear the enemy!", albo "Our weapons pass through it!".
UsuńDziękuję za komentarz - cieszę się, że Pan Śmierć podoba Ci się w każdej z odsłon :)!
Ech, piękna to była gra!
UsuńRównież bardzo miło ją wspominam i szczerze powiedziawszy chyba nawet obecnie bardziej byłbym w nią skłonny ponownie zagrać niż w WH:TW, którego próbowałem, ale nieco mnie "przytłoczył" złożonością (może dlatego, że od lat już w zasadzie nie grywam na komputerze, więc się odzwyczaiłem).
UsuńCo ciekawe, o ile dobrze widziałem w internetach, ludki nadal dość intensywnie modują "Dark Omena", ale to temat na oddzielną historię (por. http://en.dark-omen.org/).
Ależ się Waść rozkręcił z tym drukowaniem. Wszyscy żniwiarze udani, ale chyba ten eteryczny szczególnie przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za udział w sierpniowym FKB :) Jak się nie znajdzie inny chętny, miałbyś ochotę wziąć październik?
Bardzo się cieszę, że żniwiarze Ci się spodobali! Eteryczny był eksperymentalny w malowaniu, ale na tyle mi się podoba, że muszę zapisać "przepis", póki pamiętam.
UsuńZ drukowaniem faktycznie się trochę rozkręciłem i można powiedzieć, że wyszło w sumie z tego takie uzupełniające hobby poboczne.
Cieszę się, że udało mi się wziąć udział w sierpniowym FKB i dziękuję Ci za poprowadzenie tej edycji! W razie czego bardzo chętnie mogę zająć się październikiem.
Załóżmy w takim razie, że październik Twój :) Ja jak nie chcę zapomnieć, jak coś robię, piszę na blożka tutorialik! ;)
UsuńPlanuję już zatem październik :)!
UsuńZ tutorialami dobry pomysł, choć ja za cienki w malowaniu jestem, by takie o tematyce malarskiej tworzyć. Chyba po prostu to sobie zapiszę.
Wspaniale, że październik znalazł swego opiekuna :)
UsuńI ja nie myślę o sobie jako o malarskiej alfie i omedze, ale jako o gapie - i owszem. Blog na szczęście jeszcze wiem, gdzie leży (a z kartkami i plikami wszelkiej maści gorzej), więc jak coś ma nie zginąć, wolę mieć tam.
No ale: jak zapiski Ci się nie gubią, to jest to bez wątpienia mniej czasochłonny sposób utrwalania wiedzy.
Jak najbardziej i bardzo chętnie - październikowe ogłoszenie karnawałowe pojawi się w ciągu dnia!
UsuńCo do zapisków hobbystycznych, to z nimi u mnie też różnie bywa, ale ostatnio staram się przykładać do nich coraz większą wagę, również notując pomysły na przyszłość.
W każdym razie za sugestię tutorialową bardzo dziękuję i wysoce prawdopodobne, że za jakiś coś w tym temacie opublikuję.