Powoli przechodzę do nowości. Wprawdzie ochroniarza właściciel na turnieju widział, ale nie zdążyłam mu wtedy jeszcze zrobić tarczy. Na wszelki wypadek robiłam mu jednak zdjęcia wcześniej... poza tym tarcza jest na tyle duża, że wolałam główne fotki zrobić przed jej dorobieniem. Nie wiem, czy kupiec, a tym bardziej ochroniarz, przydali się na turnieju, ale mam nadzieję, że przydadzą się w przyszłości. Nie znam tego modelu, pewnie jest dość stary ;) Według mnie fajnie pasuje na ochroniarza kupca. Żałuję, że nie mam podobnego, ale może kiedyś uda mi się zdobyć.
Zarazem to fajny, prosty model, przyjemny i szybki w malowaniu. Kolorystyka chyba nie jest specjalnie finezyjna, ale w końcu ochroniarz to nie kupiec, ma się bić, a nie wyglądać. Całość figurki na pierwszych czterech zdjęciach. Na piątym wraz z kupcem, bo w końcu kupiec musi awansować, by dorobić się ochroniarza. A ostatnie dwa zdjęcia z tarczą - reszta kolorów jest tam w ogóle ciemna lub niewyraźna, ale było złe światło, a chodziło mi tylko o tarczę.
Zapraszam do obejrzenia :)
tarcza jest wspaniała :)
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze bronił kupca :P
Dawid
Kupiec z ochraniarzem wyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuń