Czyli kolejna grupa bohaterów. Tzn. dwójka, bo łowców górskich jest dwóch i więcej nie potrzeba. Nie potrzeba też skomplikowanych kombinacji różnych broni, bo siłą tych panów jest wyłącznie strzelanie i nie potrzeba im nic prócz długich łuków i zapasu strzał łowieckich. Od tego są, po to w tej bandzie się ich kupuje i koniec dyskusji. Niektórzy nie kupują im nawet innej broni, ale jak wiemy, w Mordheim różnie to bywa i czasem do walki wręcz dochodzi. Ten model jednak najwyraźniej jest uzbrojony oszczędnie.
Przyznam, że koncepcja oryginalnych bergjaegerów jest ciekawa, choć są dla mnie trochę zbyt grzeczni. Nie widziałam ich wcześniej i tym bardziej nie malowałam, więc zawsze jakaś miła nowość. Myślę, że ten pan, choć skromny, wyszedł dobrze. Zapraszam do obejrzenia!
Beautiful work, love the yellow colors and his face!
OdpowiedzUsuń