Jak w każdej bandzie, są figurki wybitne i takie, które stanowią dla tych pierwszych tło. Każdy może patrzeć na to inaczej i inne modele będzie zaliczał do obu grup, ale chyba w większości band to zjawisko występuje. No, może obecna banda Pana Ryby, która składa się tylko z dwarf adventurers... ale tu też, niektóre modele są lepsze, niektóre trochę gorsze (choć niewiele ;)). Dziś więc jeden z takich zwykłych modeli, które nie odstają od reszty bandy na minus, ale na plus też nie.
Zwykły krasnolud z toporkiem i tarczą, może być też gromowładnym (czy tam kuszowładnym), bo na plecach ma jeszcze kuszę. I jeszcze jakiś topór dodatkowy. Wszystko po mordheimowemu - opcja dwóch broni jest, opcja broni + tarczy też, jest czym strzelać. Zbroja i hełm też są. Na pewno jeśli właściciel bandy będzie chciał grać "na bogaty ekwipunek", to będzie miał możliwość WYSIWYGowego wyposażenia wszystkich krasnali. Zapraszam... bo krasnali już wiele nie zostało (ale są jeszcze cztery modele ludzkie z serii "zza Odry" ;)).
Te stare dwarfy dla tego maja kusze na plecach i tak sa na full wyekwipowane, gdyż w większości są to starzy bugmańscy rengerzy lub typki ze starego DoW ;) .
OdpowiedzUsuń