Ze sporym opóźnieniem, ale wreszcie udało nam się ogarnąć drugie miejsce naszego konkursu rocznicowego. Kłopot polegał na braku czasu - na serio, nie ma jak i kiedy, a że jedna osoba poprawia, a druga montuje PDF'a, to już od dwóch osób zależy, kiedy świat ujrzy efekt końcowy. Jak wiadomo, im więcej osób, tym dłużej to trwa ;) Na szczęście wreszcie się udało. Na pewno z kolejnymi bohaterami pójdzie nam szybciej - kolejny będzie pirat Wacława, również wesoły koleżka, mocno doświadczony przez spaczeń.
A dziś - Zygfryd Szalony. Potężny flagellant, któremu, jak sama nazwa wskazuje, dawno już odbiło. Nie będę więcej streszczać, bo fluff trzeba przeczytać - to dzięki niemu Stachu wbił się na drugie miejsce w tym konkursie :) Sama esencja Mordheim. Polecam zwłaszcza ostatnie zdanie - ile historii bohaterów mordheimowych mogłoby się kończyć w ten sposób...
Edycji samych zasad nie było dużo. Zgodziliśmy się tylko ze Staśkiem, że cena wynajmu powinna być odpowiednia dla gościa, który w pierwszej turze wjeżdża z Siłą 8 ;) i tego dotyczyły jedyne modyfikacje. Ale Postacie Dramatu nie muszą być aż tak zbalansowane, więc zapraszamy do wynajmowania.
Klimatyczny gość :)
OdpowiedzUsuń