Trupki z Karak Zorn - strażnik grobowca #2

Drugi średnio zadowalający mnie strażnik grobowca. Cóż, są w każdej bandzie mniej i bardziej lubiane modele. Ja ogólnie grave guardów nie lubię ;) Nie lubiłam ich też w BtB. Głupia jednostka. Biegać nie mogą, są tępi, drętwi, refleks mają słaby, a do tego szczęście do łapania nie takich jak trzeba rozwojów ;) Chociaż nie, jeden z tych w kampanii nawet mi ładnie się rozwinął, a do tego zmutował. Nie wiem, jak trupa może zmutować, chociaż w KZ wszystko jest możliwe. Oni przynajmniej nie robią z tego afery. Ekspedycja krasnoludzka niestety zabija każdego mutanta, co boleśnie odczuł jej dowódca jakiś czas temu. Ale co robić... Wracając do strażnika - wybitny nie jest, ale w tłumie ujdzie. 

Miał jakiś badziew na hełmie, ale tu już litościwie spiłowałam. Chociaż trudno powiedzieć, czy to była litość... teraz hełm jest nieco skromniejszy, ale wygląda lepiej. Łapki są standardowo od szkieletów, bo oryginalne się połamały, zresztą w obu modelach nie pasowały w ogóle (jeden sztandarowy, drugi muzyk). Temu nie dałam już tarczy. Głupio może trochę, że nie ma nic w drugiej ręce, ale "tak wyszło" z bitsami. Pod niektórymi względami wygląda lepiej od poprzednika, np. nie ma symbolu fallicznego na zbroi ;) Zapraszam.