Dziś kolejny szczurek - nie pamiętam, czy już taki był, chyba nie, ale myślę, że z powtórkami szybko stracę rachubę, bo szczurów zostało jeszcze sporo ;) Ten szczur jest trochę poraniony i mocno pryszczaty na łebku, ale cóż... serce boli, lecz Klan Pestilens ma swoje prawa i obowiązki. Jako słudzy zarazy, muszą reprezentować ją godnie i wyglądać paskudnie. Dziś nie ma ścieku na podstawce, bo całe stado nie zmieściło się do rynsztoka ;) Zapraszam do obejrzenia szczura.
Kolejny zacny gryzoń :) Czekam na zdjęcie całej bandy (a raczej stada ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Ci Natalio wychodzą te szczurze zarazki ;) . Ale jednak bądź co bądź mógł się ich właściciel pokusić choć o minimalne konwersje. :P Mam w zaplanowanej bandzie Pestiliens paru tych mnichów ale będę ich właśnie przerabiał żeby nie było na stole ataku klonów-kameleonów ;) .
OdpowiedzUsuń