W dwudziestym piątym dniu "30-dniowego Wyzwania Fantastycznego" odpowiem na pytanie: "Twój ulubiony pojazd fantastyczny?".
Odpowiedź na ww. pytanie znajdziecie tradycyjnie w rozwinięciu posta.
Zachęcam także do lektury moich odpowiedzi na pozostałe pytania zadane w ramach "Wyzwania".
Również i w tej kwestii nie zmieniłem zdania od czasów 30-dniowego Wyzwania Figurkowego, kiedy to 25-go dnia ww. Wyzwania (czyli w sumie dokładnie w ten sam dzień, co teraz, choć pytanie po prawdzie brzmiało nieco inaczej), wskazałem jako swój ulubiony pojazd fantastyczny (ściślej rzecz biorąc, w tamtym pytaniu chodziło o "ulubiony przedmiot technologiczny") krasnoludzki sterowiec "Duch Grungniego" z sagi o Gotreku i Felixie.
Jedyne, co się ewentualnie zmieniło od tego czasu, to fakt, że obecnie w Internecie można wyszukać jeszcze więcej modeli krasnoludzkich sterowców, zarówno seryjnych produkcji figurkowych firm, jak i indywidualnych "scratch-builtów". Żaden jednak nie dorównuje rozmachem wspomnianemu przeze mnie legendarnemu sterowcowi i zastanawiam się, czy ktokolwiek, kiedykolwiek podejmie się zrobienia - na poważnie - modelu tego kolosa. Ja sam na razie się nie podejmuję tematu w aż tak wielkiej skali, choć nie ukrywam, że od lat marzę o porządnym modelu krasnoludzkiego sterowca jako ozdobie mojej kolekcji figurek brodaczy.
Jedyne, co się ewentualnie zmieniło od tego czasu, to fakt, że obecnie w Internecie można wyszukać jeszcze więcej modeli krasnoludzkich sterowców, zarówno seryjnych produkcji figurkowych firm, jak i indywidualnych "scratch-builtów". Żaden jednak nie dorównuje rozmachem wspomnianemu przeze mnie legendarnemu sterowcowi i zastanawiam się, czy ktokolwiek, kiedykolwiek podejmie się zrobienia - na poważnie - modelu tego kolosa. Ja sam na razie się nie podejmuję tematu w aż tak wielkiej skali, choć nie ukrywam, że od lat marzę o porządnym modelu krasnoludzkiego sterowca jako ozdobie mojej kolekcji figurek brodaczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz