Kontynuuję mini serię ze starymi figurkami orków i goblinów. Po "orku z pałaszem", "orku z łukiem" oraz "czarnym orku" czas na staroedycyjnego, plastikowego, goblina z włócznią i tarczą.
Dłuższych opisów i wstępów chyba nie ma co pisać; ot goblin, jak każdy widzi. Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu poniżej.
Proste, skuteczne i uczciwe malowanie absolutnego klasyka :) Podstawka dopieszczona ponad miarę. Przyklaskuję.
OdpowiedzUsuńKusisz tym cyklem do wykopania monopose'ów i dania im szansy zabłyśnięcia spod nowoczesnych wyrobów farbianopodobnych.
Bardzo dziękuję!
UsuńPodstawka, wbrew pozorom, dość prosta w wykonaniu - może w tym przypadku w którymś momencie przygotuję, zgodnie z Twoją sugestią, jakiś krótki tutorial w temacie.
Z malowaniem starych "monopose'ów" polecam i kibicuję. U mnie trochę przypadkiem to wyszło - ot, miałem kilku takich już gotowych do malowania i chciałem nieco potrenować szybkie malowanie.
Nie taki zwykły, to goblin z dzidą!
OdpowiedzUsuńW dodatku, jak właśnie do mnie dotarło, biorąc pod uwagę jego "wartowniczą" pozę, wygląda na dość zdyscyplinowanego jak na swoją rasę.
Usuń