Niniejszym przedstawiam ostatnią notkę w roku 2010, ukończoną dzień przed jego zakończeniem skaveńską abominację. Jest to figurka wykonana na zamówienie, pierwsza, którą wyrzeźbiłem "od zera", bez użycia żadnych gotowych części. Prezentuję ją w stanie "surowym", niepomalowanym - od tej chwili zajmie się nią Skavenblight.
W Nowym Roku, już wkrótce, wersja pomalowana, a tymczasem chciałbym Wam złożyć najserdeczniejsze życzenia noworoczne - wielu sukcesów na polu modelarstwa figurkowego, energii i zapału do tworzenia nowych prac oraz kończenia starych ;), a także wielu zwycięstw w Waszych ulubionych grach bitewnych :)!
Pomysłowe, przypomina nieco Hydrę. Miałem zamiar zrobić własną, ale jak zobaczyłem tę produkcji GW, to uznałem, że muszą ją mieć!
OdpowiedzUsuńWasza będzie na pewno:
- tania
- oryginalna
- ładnie pomalowana
:)
Prawdę rzekłszy, to figurka została nam zlecona zanim GW zapowiedziało swoją - i właśnie miała być na podstawie hydry (a właściwie pewnej konwersji hydry na abominację, ale dość słabej moim zdaniem). Dopiero kiedy Tomek ją skończył, okazało się że abominacja GW się szykuje ;) Taki los. Całe szczęście ta GW będzie w całkiem innym stylu. Może i dobrze, że dopiero teraz wypuścili? Ludzie mieli szansę się wykazać w pomysłowości :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz Yori :)!
OdpowiedzUsuńCo do mojego posta, nie ukrywam, że jest nieco lakoniczny i pisany w pośpiechu, w trakcie imprezy sylwestrowej ;); parę słów mógłbym jeszcze dodać, m.in. to, iż faktycznie rozpocząłem pracę, zanim dowiedziałem się o abominacji GW i zobaczyłem jej zdjęcia (w sumie to może i lepiej ;)), jak również to, że podobieństwo do hydry wynika z życzenia zamawiającego, który podesłał mi fotkę czyjegoś "scratch-builta" za wzór.
Bardzo fajny efekt sierści. Ja zrobiłem kiedyś "szczórogra" i nawet mi się podobał tylko że wyszedł mi jakiś taki łysy i na zarost na razie się nie odważyłem:)
OdpowiedzUsuń