Czterdziesta pierwsza (#41) edycja Figurkowego Karnawału Blogowego (tym razem, tak się składa, organizowana przeze mnie) trwa w najlepsze, a ściślej rzecz biorąc - dobiega już końca.
Wstyd byłby, gdybym nie wziął udziału w "swojej" edycji... na szczęście wstydu nie będzie, ale wodotrysków również niestety nie uświadczycie. Miał być inny mój wkład karnawałowy, nie udało się, miał być projekt zastępczy, też niestety jeszcze tkwi w fazie WiP.
Prędzej czy później oczywiście oba projekty ujrzą światło dzienne, dzisiaj natomiast zaprezentuję Wam coś drobnego, wręcz symbolicznego, wpisującego się w tradycyjne rozumienie słowa "skarb".