Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Druk 3D. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Druk 3D. Pokaż wszystkie posty

8 grudnia 2024

Ruiny wieży

Jakiś czas temu wypatrzyłem gdzieś w odmętach internetowych model zrujnowanej wieży od Brite Minis, który od razu przypadł mi do gustu. Pomyślałem - model raczej nie za duży, ale nawet całkiem grywalny (możliwość ukrycia się w środku, strzelania z okna, obrony na schodach, czy w wejściu itp.), a dodatkowo stylistycznie mi się spodobał, więc stwierdziłem, że warto go chyba wcisnąć gdzieś pomiędzy innymi projektami. 

Wydrukowałem, zaimpregnowałem żywicą epoksydową (nie wiem, czy nieco nie za bardzo, bo niektóre pomniejsze detale chyba trochę przykryłem) i pomalowałem, a następnie potraktowałem słuszną ilością modelarskiej zieleniny.

Efekt jak poniżej (więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu) - powinien być w sam raz do stołu pozamiejskiego jako zagubione gdzieś w dziczy stare ruiny (o miejskim zrujnowanym a'la Mordheim akurat w tym przypadku nie myślałem):


31 sierpnia 2024

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #120: "Sierpem i młotem" - Pomnik Sigmara Młotodzierżcy!

Temat kolejnej, #120-ej już, edycji Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB") brzmi "Sierpem i młotem", a prowadzi ją Potsiat, gospodarz bloga "Gangs of Mordheim".



Potsiat całkiem trafnie i w samą porę wpasował się z tym "sierpem i młotem", gdyż aktualnie jestem w trakcie lektury książki pt. "Lenin"autorstwa F.A.Ossendowskiego, którą to książkę zresztą polecam, nie o niej jednak będzie niniejszy wpis "karnawałowy".

W interpretacji tematu aktualnego FKB ograniczyłem się tylko do młota, jako zjawiska w fantastyce dużo zdecydowanie częstszego niż sierp. Nie będzie to jednak zwykły młot, a młot bojowy, i to w ikonicznym warhammerowym wydaniu, a mianowicie sam Ghal Maraz i jego dzierżyciel, czyli Sigmar Młotodzierżca. Wszystko to w wydaniu pomnikowym, gdyż - jak wiadomo - pomników/posągów oraz znaczników nigdy za wiele.

Przechodząc do spraw technicznych i zakulisowych, to sam pomnik jest żywicznym wydrukiem 3D modelu "Empire founding hero" z portalu Thingiverse. Uprzedzam jednak osoby, które chciałyby go wydrukować, że opublikowany model wymaga naprawy odpowiednimi algorytmami przed wydrukiem i raczej również zmniejszenia, a także zredukowania liczby poligonów ("decimate") - do jednego i drugiego polecam PrusaSlicer (nie, to nie jest lokowanie produktu - to po prostu dobre narzędzie, którego używam). Na marginesie, zobaczcie, jaki jest drugi wynik wyszukiwania na Thingiverse po wpisaniu "empire founding"... Niechybny znak, że trafnie wpasowałem się klimat tej edycji FKB!

Co do pozostałych części, z których wykonałem pomnik, to piedestał również jest wydrukiem (dla odmiany w tradycyjnej technologii FDM, przy czym po wydruku po złości potraktowałem go żywicą epoksydową dla wyrównania warstw) - niestety nie pamiętam, kiedy i skąd zassałem ten plik STL. Również komety i imperialnego krzyża nie mogę się na chwilę obecną niestety doszukać - ze wstępnych poszukiwań wynika, że zostały one usunięte z miejsc publikacji, więc nie uda mi się ich podlinkować. Reszta części (np. tarcze) to plastikowe części od GW, czy inne drobiazgi z "bitsboxa".

O malowaniu nie ma co za bardzo się rozpisywać - sporo aerografu (włącznie z nałożeniem miedzianego koloru z serii "liquid metal" od Vallejo), dużo przecierki i jeszcze więcej rozmaitych efektów, od "technicali" po farby olejne i przecierki terpentyną.



Zanim zaproszę do obejrzenia pozostałych zdjęć w rozwinięciu wpisu, wspomnę jeszcze dla porządku, że FKB jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze. Ponadto, na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.

30 czerwca 2024

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #118: "Wyprawa" - do (strasznego) lasu

Temat aktualnej #118-ej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB") brzmi: "Wyprawa", jej gospodarzem jestem ja, Kapitan Hak, i mam przyjemność zaprezentować Wam dzisiaj mój wkład w bieżącą edycję FKB.



Temat dość szeroki, pomysłów miałem kilka, przy czym miało być raczej figurkowo, a wyszło znowu makietowo...

Jako że sam (a w zasadzie nie sam, ale rodzinnie) wyprawy w czasie wolnym organizuję głównie do lasu, a rozgrywki w bitewniakach wypadają mi najczęściej na stole "pozamiejskim" (roboczo i z okołomordheimowego przyzwyczajenia określanym przeze mnie jako "Empire in flames"), raz na jakiś czas pracuję nad kolejnymi elementami terenu, w tym drzewkami.

Tym razem padło na komplet czterech drzewek pn. "Contorted trees" od "Printable Scenery" wydrukowanych przeze mnie częściowo w technologii FDM (podstawki), a częściowo w żywicy (gałęzie).

Malowanie raczej szybkie: aerograf uzupełniony efektami olejnymi. Na koniec trochę posypek.

Jak widać, drzewka z rodzaju raczej "strasznych", poskręcanych, do tego raczej uschłych i bezlistnych. Każde umieszczone na skupisku skał, które widziałbym również w roli małych skalistych wysepek przy ewentualnym wykorzystaniu tych makiet na stole wodnym.

Podobnych (i niepodobnych) drzewek planuję jeszcze dość sporo i zapewne raz na jakiś czas będę je malował i publikował seriami.

Więcej zdjęć znajduje się w rozwinięciu wpisu.

8 kwietnia 2024

Budka dla ptaków

Dzisiaj będzie krótko i nie na temat.

Metodami "makietowymi" zbudowałem (a właściwie wydrukowałem) i pomalowałem "nie-makietę" w postaci budki dla ptaków.

Dość interesujący model, dwuczęściowy z wysuwaną w razie potrzeby podstawą. Ma nawet kanaliki wentylacyjne oraz odprowadzające wodę, do tego jakieś żerdzie i półeczki.

Całość skończona jeszcze w zeszłym roku, ale dopiero teraz na wiosnę udało mi się znaleźć czas, by ją na spokojnie powiesić na jednym z drzew w ogrodzie (na miejscu budki starej i zniszczonej), od strony wschodniej, bo tak podobno należy budki wieszać.

Wydruk wzmocniony żywicą, malowany aerografem, na koniec dość tęgo polakierowany. Będzie przy okazji dobry test wytrzymałości wydruków w warunkach atmosferycznych.

Zobaczymy, czy jakieś ptaki się tym w ogóle zainteresują. Najwyżej jakieś wydrukuję i pomaluję.


Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu.

31 marca 2024

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #115: "Masowa produkcja" - (kolejne) posągi krasnoludzkie (2 x 2)!

Marzec 2024 r. dobiega już końca, a wraz z nim kolejna, #115-a już edycja Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB").

Temat aktualnego FKB brzmi "Masowa produkcja", a prowadzi go Bahior, gospodarz bloga "The Dark Oak".

Wspomnę jeszcze dla porządku, że FKB jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze. Ponadto, na blogu QC - Danse Macabre - można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.



Temat bieżącej edycji FKB wydał mi się początkowo o tyle prosty, że wiele moich projektów to są "masowe produkcje" w tym sensie, że z praktycznych względów od razu robię po kilka sztuk danej rzeczy (oczywiście zazwyczaj w nieco różniących się od siebie wariantach). Przykłady z ostatnich miesięcy to np. skarby, beczki, skrzynki, worki, szczury, czy nawet "Ponury Żniwiarz".

Zwiedziony jednak prostotą tematu, nieco zaniedbałem początkowo wybrany projekt "masowy", w efekcie czego, gdy już zaczął zbliżać się koniec miesiąca, zdecydowałem się na zmianę motywu przewodniego na "awaryjny".

Ów "awaryjny" temat "zastępczy", powiązany z kolejną wariacją na temat krasnoludzkich posągów (mam wrażenie, że oprócz rozmaitych "znaczników" jest to jeden z częstszych motywów makietowych wykonywanych przeze mnie w ostatnich latach) okazał się nawet o tyle lepszy, że nawiązuje do tematu FKB podwójnie:

  • Po pierwsze, sam w sobie jest poniekąd "masowy", gdyż składa się z dwóch posągów "w całości" i dwóch ich zrujnowanych odpowiedników.
  • Po drugie,  biorąc pod uwagę, ile krasnoludzkich posągów już pomalowałem, chyba można już to określić w pewnym sensie "masową produkcją".
Odnośnie dzisiaj prezentowanych posągów krótko tylko napiszę, że są to wydruki 3D modeli z kickstarterowej kampanii "Kingdom of Durak Deep" (nawiasem mówiąc, jakoś mi ten "durak" najlepiej nie brzmi, ale mniejsza o to...). Stylistyka moim zdaniem nieco bardziej podchodząca pod "Władcę Pierścieni", ale chyba wciąż jeszcze na tyle uniwersalna, by pojawić się na każdym krasnoludzkim stole. Malowanie oczywiście w tonacji tradycyjnej "zieleni Ereboru", w tym wypadku jednak nieco bardziej przybrudzonej niż zwykle.



(Więcej zdjęć w rozwinięciu wpisu poniżej.)

25 lutego 2024

Mała, prosta chatka

Zanim przejdę, z końcem miesiąca, do prezentacji swojej brody, a raczej jakiejś brodatej figurki, pozwolę sobie opublikować jeszcze taki wpis "krótki acz treściwy" (niczym piosenka o koniu Rafale B.Walaszka) przedstawiający mały domek, który pomalowałem zupełnie spontanicznie jakiś czas temu, gdy przypadkiem wpadł mi w ręce w warsztacie.

Otóż swego czasu, dla ekipy dawnych klubowych znajomych wydrukowałem kilka niewielkich chatek do zastosowania na stole "pozamiejskim". Ze znalezieniem interesujących i całkiem klimatycznych modeli nie miałem najmniejszego problemu - jak się okazało, samych tylko wzorów darmowych dostępnych na portalu Thingiverse (np. pod hasłem "cottage") było co najmniej kilkanaście godnych uwagi. Niektóre domki wydrukowałem podwójnie, z zamiarem przyszłego zmontowania i pomalowania ich również na własny, "domowy" stół bitewny.

Tak też było z prezentowanym dzisiaj domkiem, który jakiś czas temu, nieco przypadkiem, wpadł mi w jedną rękę, a że w drugiej ręce trzymałem akurat aerograf, a nieopodal stały nowe "Speedpainty" do przetestowania, to się trochę pobawiłem i w dwa krótkie wieczory (jeden: kolory podstawowe z aero, drugi: olejne efekty i pigmenty) powstało coś takiego:

W celu ukazania skali zjawiska posłużyłem się Jakobem z Ostlandu.

Jeszcze słów kilka o samym modelu dostępnym na wspomnianym portalu drukarskim jako "Corbeau Medieval Farm". Model bardzo prosty konstrukcyjnie - każda ściana (i elementy dachu, których jest kilka wariantów - strzecha, deski i dachówki) to oddzielne części do posklejania po wydrukowaniu. Samo sklejanie bez większych problemów, choć nieco brakowało jakichś drobnych elementów "centrujących", które pomogłyby w spasowaniu wszystkich części. Na marginesie wspomnę, że zdecydowana większość dostępnych do druku 3D domków podzielona jest nie tyle na oddzielne ściany, co po prostu na kondygnację (ew. kilka kondygnacji) oraz dach (z reguły zdejmowalny) oddzielnie.

To oczywiście pierwszy z kilku domków, jakie planuję na stół "pozamiejski", wraz z dodatkami w stylu poletko, wychodek, kurnik, stodoła, ogrodzenia itp. - słowem ze wszystkim, co może się przydać do ukazania na bitewnym stole niewielkiej wioski pośród lasów.

Warto wspomnieć, że z powyższej kategorii mamy jeszcze na składzie z dawnych czasów tzw. "Chatkę Helgi".

Więcej zdjęć "małej, prostej chatki" znajduje się w rozwinięciu wpisu.


14 stycznia 2024

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #113: "Rok przestępny" - Erebor (Samotna Góra)!

Figurkowy Karnawał Blogowy (dalej: "FKB") doczekał się kolejnej, #113-ej już, edycji.

Temat aktualnego FKB brzmi "Rok przestępny", a prowadzi go Koyoth, gospodarz bloga "Shadow Grey".

Wspomnę jeszcze dla porządku, że FKB jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze. Ponadto, na blogu QC - Danse Macabre - można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.



Jak już wielokrotnie wspominałem, FKB dzielę na takie, w przypadku których pomysł przychodzi mi do głowy od razu, oraz takie, w przypadku których muszę chwilę pogłówkować, co by pasowało. "Rok przestępny" należy - jak dla mnie - zdecydowanie do tej drugiej grupy. Temat szeroki i wąski zarazem - wydaje się, że może pasować wszystko i nic.

Ostatecznie zdecydowałem, że jest to dobra okazja do zaprezentowania małego pobocznego projektu wykonanego przeze mnie jeszcze w grudniu (mam nadzieję, że wcześniejsze wykonanie nie dyskwalifikuje z udziału w FKB), który jest projektem - może poza pewnymi elementami kolorystycznymi, o czym za chwilę - w zasadzie niepowiązanym (również nietypową skalą, choć to oczywiście nie makieta do gry) z jakimkolwiek innym projektem. To "niedopasowanie" jakoś mi się tak skojarzyło z tematem tego FKB i oto jestem z tą właśnie pracą.

Otóż chciałbym zaprezentować prostą mini dioramę przedstawiającą wejście do Samotnej Góry - Ereboru z tolkienowskiego Śródziemia.

5 listopada 2023

Skarby, złoto, klejnoty (x7)!

Chociaż temat skarbów przewijał się już na Hakostwie parokrotnie, np. przy okazji takiego zestawu znaczników, czy też tego pojedynczego znacznika, to z dawien dawna przymierzałem się do przygotowania skarbów w formie elementów terenu, a konkretnie w formie "stert", czy "skupisk" do ustawienia na stole.

Początkowo miałem nawet plany zrobienia gigantycznej górki ze skarbów, na szczycie której mógłby przysiąść (czy też przysnąć) smok albo jakaś inna maszkara ich pilnująca. Możliwe, że kiedyś to zamierzenie jeszcze zrealizuję, niemniej jednak póki co ograniczyłem się do elementów dużo mniejszych, za to "treściwych" i w liczbie siedmiu (tak akurat wyszło trochę przypadkiem, ale w sumie to dobra liczba, mimo iż jeden z wzorów występuje w trzech egzemplarzach).



Skarby mają teoretycznie charakter uniwersalny, jeżeli chodzi o scenerię, w jakiej mogłyby się znaleźć, ale w praktyce trudno mi sobie wyobrazić, by takie nagromadzenie skarbów długo przetrwało poza jakąś podziemną kryjówką, czy skarbcem. Innymi słowy, nie bardzo je sobie wyobrażam na stole miejskim, czy pozamiejskim, chyba że bierzemy pod uwagę jakieś bardzo nietypowe sytuacje, czy scenariusze.

Technicznie znaczniki są to wydruki 3D tych wzorów, oraz tego. Podobnie jak w przypadku niedawno publikowanych "beczek, skrzynek i worków" wydruki wykonałem "klasyczną" drukarką FDM (Ender 3), której w praktyce nadal używam dużo częściej niż "żywicznej", i również w tym przypadku nie bawiłem się już w zacieranie linii warstw, wychodząc z założenia, że 0,1 mm jak na FDM to i tak niewiele, a modele są stricte na stół, do oglądania z pewnej odległości.

Malowanie raczej proste: ot, metaliki, głównie złoty, trochę efektów dedykowanych na kryształy, jakieś "washe" i parę drobiazgów olejnych. Na zakończenie garść bardzo drobnych sztucznych klejnotów, które można kupić np. w drogeriach (podobno do "panierowania" paznokci, ale nie sprawdzałem).

Pozostałe zdjęcia można obejrzeć w rozwinięciu wpisu.

31 października 2023

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #110: "Maszyna" - lądowisko dla żyrokopterów

"Maszyna" to temat aktualnej #110-ej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB"), a jej gospodarzem jestem ja, Kapitan Hak ;).



Jak to w przypadku większości edycji FKB bywa, temat można interpretować dość szeroko, co wskazałem zresztą w ww. poście wstępnym tej edycji. W moim przypadku podejście do tematu określiłbym jako "pośrednie", gdyż chciałbym przedstawić krasnoludzkie lądowisko dla żyrokopterów - niewątpliwie służące tytułowym maszynom latającym, ale również w pewnym sensie samo będące maszyną (zwróćcie uwagę na te wbudowane w lądowisko koła zębate...).




O samym elemencie terenu nie ma raczej potrzeby długo się rozpisywać - jest to wydruk 3D modelu od 3D Hexes, standardowo pomalowany przeze mnie w "zieleń Ereboru" ;), by pasował do reszty moich krasnoludzkich makiet, przynajmniej tych malowanych w ostatnich miesiącach/latach. Do zastosowania, przynajmniej w moim zamierzeniu, zarówno "na powierzchni", jak i "w podziemiach" - oczywiście tylko w takich, gdzie strop jest na tyle wysoko, by mogły sobie polatać (jak np. w tym filmiku z "Warhammer: Total War" ;).

Lądowisko jest, a co z samymi żyrokopterami? Uchylę rąbka tajemnicy, że pierwszy już leci i wyląduje tutaj już w najbliższych dniach...

Zanim zaproszę do obejrzenia pozostałych zdjęć w rozwinięciu wpisu, wspomnę jeszcze dla porządku, że FKB jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze. Ponadto, na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.

9 października 2023

Kamienny posąg krasnoluda na cokole

Wspominałem swego czasu o pewnym paradoksie, że ukończonych rzeczy na półce w gablotce przybywa, za to gorzej z bieżącym fotografowaniem i publikowaniem na blogu.

Postanowiwszy stopniowo zmieniać ten stan rzeczy, przyjrzałem się wczoraj ukończonym projektom i wybrałem jeden do publikacji.

Tak jak w tytule, tym razem jest to posąg (kamienny) krasnoluda na cokole, czy inszym kawałku kolumny.

Jak zapewne można się domyślić m.in. po moich poprzednich pracach, ten element terenu to również wydruk 3D tego modelu

Malowanie w stylu "zieleni Ereboru", przy czym tym razem zastosowałem więcej przybrudzeń, niż to w sumie początkowo planowałem. Po kilku poprawkach i pewnym niezdecydowaniu, czy robić czyściej, czy brudniej, ostatecznie przestałem się pastwić nad modelem i zostawiłem, tak jak to zobaczycie na zdjęciach poniżej.

Tematyka posągów krasnoludzkich wróci jeszcze na "Hakostwo" zapewne nie raz - po pierwsze, lubię je malować, po drugie, z grami podziemnymi, zwłaszcza w scenerii krasnoludzkiej, zawsze wiązałem spore nadzieje i sporą część swoich hobbystycznych planów.

Tradycyjnie więcej zdjęć znajdziecie w rozwinięciu wpisu.


14 września 2023

30-lecie Waaagh! Warbossa Krzycha - figurka okolicznościowa

To właśnie dziś urodziny ma Warboss Krzyś... i z tej okazji chciałbym mu złożyć najserdeczniejsze życzenia oraz zaprezentować pomalowaną dla niego figurkę okolicznościową przedstawiającą srodze zadumanego orczego warbossa na zdobycznym tronie.

Warboss Krzychu na tronie ;)

Gwoli wyjaśnienia, pseudonim bitewniakowo-artystyczny ;) "Warboss Krzychu" obecnie pewnie mało komu coś mówi, bo i po prawdzie od dobrych paru lat nie był w użyciu w bitewniakowym (pół)światku, ale kryje się pod nim nie kto inny, a mój o 8 lat młodszy brat, swego czasu bardzo aktywny hobbystycznie.

Historia Warbossa Krzycha (jak de facto sam się nazwał w czasach największej aktywności, podkreślając tym samym swoją sympatię do zielonoskórych ras Starego Świata)  z hobbystycznym Waaagh! rozpoczęła się, gdy jako przedszkolak zaanektował na jedną ze swoich ulubionych zabawek figurkę orka z szablą (dokładnie takiego, jak publikowany niedawno przeze mnie), niestety zagubionego w trakcie którychś wakacji.

Parę lat później to właśnie z Warbossem Krzychem, pomimo różnicy wieku, rozkręcaliśmy pierwsze domowe rozgrywki w Mordheim, i to właśnie Krzych swego czasu przodował w malowaniu figurek domowych (np. dawno już zapomnianej i leżącej gdzieś na strychu bandy orków, którzy walczyli w czasach "Wojennego Młota 2006"), a na Polconie 2007 zdobył nawet złotego Golden Demona w kategorii Youngblood za figurkę Bretończyka herolda (czasy przedblogowe, ale może kiedyś zrobię jakąś sesję zdjęciową tej starej bandzie). Grywaliśmy razem przez lata, najpierw w domu, potem w klubie gier bitewnych Dębowa Tarcza, byliśmy też razem na kilku turniejach.

Obecnie wprawdzie Warboss Krzychu niestety nie jest już aktywny w sferze bitewniaków, czego żałuję, ale wciąż mam nadzieję, że do niej w jakiejś formie powróci, choćby okazjonalnych rozgrywek ze starszym bratem, czego zarówno jemu, jak i sobie, również w ramach dzisiejszej okazji życzę ;).

Nie przedłużając już dalej, zapraszam Was do obejrzenia reszty zdjęć w rozwinięciu wpisu, a Warbossowi Krzychowi życzę raz jeszcze wszystkiego najlepszego i przynajmniej 100 lat Waaagh!


31 marca 2023

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #103: "She's a Lady" - Buka!

Temat kolejnej #103-ej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB") brzmi: "She's a lady" , a jej gospodarzem jest Wołek Zbożowy, twórca bloga Nerdworkshop.

Po zapoznaniu się z tematem bieżącej edycji FKB pomysłów miałem od ręki co najmniej kilka (co by nie mówić, kobieta jest to bardzo bogata tematyka ;)), ale zdecydowałem się na chyba najbardziej przewrotny, a mianowicie… BUKĘ! A konkretniej: Bukę do gier bitewnych ;)…


Zanim zaproszę do przeczytania całej historii (i rzecz jasna obejrzenia pozostałych zdjęć, poza powyższym) w rozwinięciu wpisu, wspomnę jeszcze dla porządku, że jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze.

Ponadto, na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.

28 lutego 2023

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #102: "Rudy 102!" - Krasnoludzki Czołg!

Temat kolejnej #102-ej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB") brzmi: "Rudy 102!" i jak to to ujął gospodarz tej edycji, znany wszystkim QC, twórca bloga Danse Macabre, temat ten może być "rozumiany równie szeroko jak wąsko, a więc mogą to być czołgi, machiny wojenne, rudzi, 102, a nawet teściowa" ;).

W moim przypadku pomysł miałem w zasadzie od ręki (i nie była to teściowa) - otóż stwierdziłem, że ten FKB będzie doskonałą okazją (i pretekstem) do zrealizowania pomysłu, który - mimo w zasadzie ograniczonej przydatności praktycznej (ale to sprawa bardziej złożona i jeszcze o tym za chwilę) - siedzi mi w głowie już od wielu, wielu lat, korzeniami sięgając jeszcze czasów licealnych…

Zanim zaproszę do przeczytania całej historii (i rzecz jasna obejrzenia zdjęć pozostałych zdjęć, poza powyższym) w rozwinięciu wpisu, wspomnę jeszcze dla porządku, że jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze.

Ponadto, na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.

11 lutego 2023

Kryształy małe (8 szt.) - "mini makieto-znaczniki"

Kontynuuję tematykę podziemną i - zgodnie z zapowiedzią - wracam (i będę wracał) do pewnych tematów. W tym wypadku tematem tym są małe kryształy do makiet jaskiniowych, które mogą pełnić funkcję zarówno znaczników, jak i malutkich elementów terenu (umieściłem je na okrągłych podstawkach 20 mm - trochę mniejszych niż standardowe "najmniejsze" 25 mm). Warto wspomnieć, że jeden zestaw kryształów - znaczników już mam na stanie.

Wykonanie eksperymentalne - wydruki 3D z przezroczystego PET-G pomalowane "efektami" do kryształów spod szyldu Citadel, nakładanymi bezpośrednio na przezroczystą (aczkolwiek zaimpregnowaną żywicą epoksydową) powierzchnię, a do tego trochę dodatków w stylu "washe", błyszczący lakier i odrobina "chemii brudzącej".

Do kryształów będę jeszcze wracał - będzie ich na pewno trochę w nieco większej skali, właśnie na potrzeby makiet jaskiniowych (względnie pokrewnych, czyli "kopalnianych").

Tymczasem zachęcam do obejrzenia zdjęć w rozwinięciu posta.

10 grudnia 2022

Posągi krasnoludzkie (2 szt.) a'la Erebor/Khazad-Dûm

Zgodnie z zapowiedzią będę Was regularnie męczył niektórymi powracającymi tematami… otóż dzisiaj znowu wraca temat makiet "podziemnych", konkretnie posągów, w dodatku ponownie krasnoludzkich, które po pierwsze lubię, po drugie mam po prostu sporo materiałów i pomysłów na ich budowę (i stąd też w dużej mierze bierze się powtarzalność tego tematu teraz i w przyszłości ;)).

Dzisiaj para posągów "metalowych" na murowanych podestach, utrzymanych tym razem (tak się akurat złożyło, o czym szerzej za chwilę) zdecydowanie bardziej w stylistyce "lotrowej" niż "warhammerowej". 

29 października 2022

Powrót do FKB #93 - "Młoty i topory!" - Krasnoludzkie posągi (5 szt.)

Dzisiejszego posta w zasadzie początkowo nie planowałem, bo dotyczy on jednej z poprzednich edycji "Figurkowego Karnawału Blogowego", konkretnie edycji nr 93 pt. "Młoty i topory!" ale po lekturze posta z podsumowaniem ww. edycji na blogu QC, poczułem pewien żal z powodu niskiej frekwencji w jej trakcie i zdecydowałem, że wprawdzie z paromiesięcznym opóźnieniem, ale jednak - mimo wszystko dołączę się i swój post opublikuję, zwłaszcza w perspektywie zapowiadanego niestety niebawem (wraz z setną edycją) końca tej blogowej inicjatywy.

Dla porządku jeszcze krótki wstęp o charakterze informacyjnym:

"Figurkowy Karnawał Blogowy" (dalej: "FKB") to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze.

Jak już wspomniałem powyżej, gospodarzem 93-ej edycji FKB, której poświęcam dzisiejszy wpis na blogu, był QC, znany chyba wszystkim gospodarz bloga Danse Macabre, a jej tematem były "Młoty i topory!".

Na blogu QC można też znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.


22 października 2022

Krasnoludzki zabójca smoków - posągi od AoW (3 z 3)

W ostatniej części mini cyklu pn. "Posągi od AoW", chciałbym dzisiaj zaprezentować Wam element terenu w postaci posągu krasnoludzkiego zabójcy smoków przeznaczony przede wszystkim na stół "podziemny" (w pewnym sensie jest to kontynuacja jednego z moich sztandarowych projektów figurkowo-makietowo-krasnoludzkich, funkcjonującego pod nazwą ""Karak Zorn", choć z pierwotnym projektem o tej nazwie niewiele to już ma aktualnie wspólnego).

Przedstawiony posąg to wydruk 3D; projekt autorstwa firmy Avatars of War. Pomalowany przeze mnie został w trybie "speedpaintingowym", przede wszystkim z zastosowaniem aerografu, w lubianej przeze mnie kolorystyce, którą umownie określam jako "zieleń Ereboru".

Zdjęcia w rozwinięciu posta - zapraszam do obejrzenia.


8 października 2022

Krasnoludzki kowal run - posągi od AoW (2 z 3)

Kontynuując mini cykl pn. "Posągi od AoW", chciałbym dzisiaj zaprezentować Wam element terenu w postaci posągu krasnoludzkiego kowala run przeznaczony przede wszystkim na stół "podziemny" (w pewnym sensie jest to kontynuacja jednego z moich sztandarowych projektów figurkowo-makietowo-krasnoludzkich, funkcjonującego pod nazwą ""Karak Zorn", choć z pierwotnym projektem o tej nazwie niewiele to już ma aktualnie wspólnego).

Przedstawiony posąg to wydruk 3D; projekt autorstwa firmy Avatars of War. Pomalowany przeze mnie został w trybie "speedpaintingowym", przede wszystkim z zastosowaniem aerografu, w lubianej przeze mnie kolorystyce, którą umownie określam jako "zieleń Ereboru".

Zdjęcia w rozwinięciu posta - zapraszam do obejrzenia.


24 września 2022

Krasnoludzki król - posągi od AoW (1 z 3)

Żyję, jeszcze żyję, i co może jeszcze bardziej zaskakujące - jeszcze mam jakieś plany blogowe na przyszłość. Po części dla siebie, jako forma hobbystycznego pamiętnika, ale poza tym mam nadzieję, że jeszcze jacyś potencjalni goście bloga i czytelnicy się ostali. Za wszelkie moje długie nieobecności i milczenie (w tym na Waszych blogach) przepraszam, poprawy obiecać chwilowo nie mogę, choć mam nadzieję, że nastąpi, więc trzymajcie mimo wszystko kciuki, by coś się w materii regularności publikowania na "Hakostwie" wreszcie poprawiło...

Zostawiając już jednak wstępy za sobą, dzisiaj chciałbym zaprezentować Wam element terenu w postaci posągu krasnoludzkiego króla przeznaczony przede wszystkim na stół "podziemny" (w pewnym sensie jest to kontynuacja jednego z moich sztandarowych projektów figurkowo-makietowo-krasnoludzkich, funkcjonującego pod nazwą "Karak Zorn", choć z pierwotnym projektem o tej nazwie niewiele to już ma aktualnie wspólnego).

Przedstawiony posąg to wydruk 3D; projekt autorstwa firmy Avatars of War. Pomalowany przeze mnie został w trybie "speedpaintingowym", przede wszystkim z zastosowaniem aerografu, w lubianej przeze mnie kolorystyce, którą umownie określam jako "zieleń Ereboru".

Zdjęcia w rozwinięciu posta - zapraszam do obejrzenia.


30 września 2021

Figurkowy Karnawał Blogowy. Edycja #85: "To się wytnie!" - Krasnoludzkie wrota

"Figurkowy Karnawał Blogowy" (dalej: "FKB") to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze.

Gospodarzem obecnej, 85-ej edycji FKB, jest Potsiat z bloga "Gangs of Mordheim", a jej tematem jest "To się wytnie!".

Na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.


Jeden z aspektów, jaki urzeka mnie od dawna w FKB, to inwencja twórcza gospodarzy kolejnych edycji (pomimo faktu, iż niektórzy prowadzili FKB już kilkukrotnie) i w zasadzie niewyczerpalność tematów. Aktualny temat FKB, czyli "To się wytnie!" jest kolejnym na to dowodem i znowuż tematem na tyle szerokim, że można - bez nadmiernego naciągania - podciągnąć pod niego twórczość hobbystyczną w najróżniejszych formach.


W moim przypadku na niniejszy FKB przygotowałem makietę (czyli w zasadzie bez zaskoczenia, bo od zawsze makiet tworzyłem w zasadzie więcej niż figurek) o tematyce - a jakże! - krasnoludzko-podziemnej, którą zaprezentuję zaraz poniżej, w pierwszej części rozwinięcia posta, a którą nazwałem (poniekąd trochę roboczo, i może nieco na wyrost):

"Krasnoludzkie wrota"


Ten element terenu (mogący z powodzeniem służyć również jako fotograficzne tło, choć z racji swojego charakteru raczej tylko dla krasnoludów) jest poniekąd kontynuacją moich prac nad figurkowo-makietowym projektem budowy "podziemnego świata" (tj. makiet krasnoludzkiej twierdzy, jaskiń, kopalni i ich mieszkańców), w dalszym ciągu oznaczanym przeze mnie kryptonimem "Karak Zorn", mimo iż z pierwotnym projektem, jaki krył się pod tą nazwą, dużego związku to już nie ma, a sama makieta ma w zamierzeniu posłużyć w przyszłości do rozgrywek (najchętniej narracyjnych) w tytuły takie jak "Warheim FS", "Age of Fantasy" (z rodziny gier "One page rules"), czy ewentualnie jakieś inne pomniejsze gierki z pogranicza skirmisha i RPG.

(Wy)cinania w toku przygotowania tej makiety było bez wątpienia sporo, co również zaprezentuję, posiłkując się kilku(nastoma) fotkami zrobionymi w trakcie prac nad nią, które zaprezentuję również w rozwinięciu posta, już za zdjęciami gotowej makiety (jako de facto materiał uzupełniający i dokumentujący owo wycinanie).