5 września 2014

Ostland na bogato - czyżby blood brother? #1

Dobra, znowuż nie wiem, jak ta jednostka nazywa się w Warheimie, ale po mordheimowemu to chyba będzie blood brother, czyli bohater o statach trochę lepszych niż zwykłas. Chociaż niewiele lepszych. W Mordheim to chyba tylko WS4, fajna rzecz, ale nie daje aż tak dużo (chyba że na HRowych zasadach parowania). Wnioskuję, że to pewnie to, skoro panów jest dwóch, czyli tyle, ile w Mordheim.

O ile pamiętam, ten sympatyczny pan to Faramir z odrąbaną głową, któremu w ramach pocieszenia dano inny łeb. Zresztą chyba tak lepiej dla niego, bo głowy bardziej rozpoznawalnych bohaterów z LOTRa już do świata Warhammera mało pasują. Nie wiem, jak Faramir, ale Aragorn jednak jest dość charakterystyczny. Spokojnie, on też będzie - i też z wymienionym łbem... Mam nadzieję, że na zdjęciach jakoś wygląda, robiłam je w ostatniej chwili przed wyjazdem w lipcu, ale chyba źle nie jest. Na półce od reszty modeli nie odstaje :) Zapraszam.


2 komentarze:

  1. W Warheim FS to pewnie Sierżant. Prócz niego wśród bohaterów jest jeszcze prezentowany wcześniej Handlarz niewolników, Prezbiter Sigmara lub Magister Magii no i Kapitan.

    OdpowiedzUsuń
  2. Excellent work, love the face and the cloak!

    OdpowiedzUsuń