W opublikowanym ostatnio na Hakostwie raporcie bitewnym, przedstawiającym zmagania bohaterów graczy ze szczurami o zapasy sera ukryte w krasnoludzkich podziemiach, wspomniałem o znacznikach sera, odgrywających w tej bitwie (i kilku kolejnych) kluczową rolę.
Na etapie rozgrywania ww. bitwy znaczniki nie były jeszcze gotowe, ale wkrótce potem je ukończyłem, zrobiłem zdjęcia, i oto prezentuję je poniżej.
Modele pochodzą z zestawu Ratmen Game Aids od One Page Rules i - jak widać - przedstawiają zapasy żółtego sera w różnych konfiguracjach wizualnych. Znaczników jest sześć - optymalna liczba, skorelowana z naszą ulubioną K6-tką.
W domyślnej wielkości znaczniki są dość duże - umieszczone na (zintegrowanej) podstawce bodajże 40 mm, co sprawia, że raczej nadają się, moim zdaniem, do oznaczania statycznych stref kontroli, niż jako typowe znaczniki "drobiazgów" do (wy)noszenia po stole i poza stół. Po kilku bitwach, jakie w ostatnich dniach rozegrałem z dziećmi, stwierdzam, że przyda się jeszcze trochę małych znaczników, na małych podstawkach i z mniejszymi kawałkami sera.
Więcej zdjęć (a także wstawka fabularna) znajduje się w rozwinięciu wpisu - zapraszam do obejrzenia.
Daleko na północy, wysoko w Górach Krańca Świata, gdzie śnieg nigdy nie topnieje, a smoki nie są tylko legendą, istniała niewielka krasnoludzka twierdza Karak Dungrath. Przez wieki była ona miejscem chwały, dumy i nieprzerwanych tryumfów. Jednak z czasem, po wiekach wojny z orkami i siłami Chaosu, zostały po niej tylko ruiny — a wśród tych ruin krążyły legendy o zaginionych skarbach, które nigdy nie zostały odnalezione. Jednym z takich skarbów był tajemniczy zapas sera, którego historia była znana tylko najstarszym krasnoludzkim mędrcom.
Historia zaczyna się od jednego z najbardziej cenionych serowarów w krasnoludzkiej historii, grubiutkiego i pełnego pasji krasnoluda o imieniu Brogar Skargrimmson. Był znany w całej krasnoludzkiej krainie ze swoich wyśmienitych serów, które miały niespotykaną moc uzdrawiania. Jego twaróg był prawie magiczny, a żółty ser dojrzały, znany z intensywnego aromatu, potrafił podnieść na duchu nawet najbardziej zniechęconych wojowników. Tak niezwykły był jego ser, że nawet po śmierci Brogara, przeszedł on do legendy.
Podobno przed upadkiem twierdzy, w ostatnich latach jej świetności, Brogar postanowił przygotować zapas na zimowe miesiące, które miały nadejść. W owym czasie w twierdzy panowały ciężkie warunki – nieprzyjaciele zaczęli zbliżać się do jej bram, a Krasnoludy musiały przygotować się na obronę. Brogar, w pełni świadomy nadciągającego niebezpieczeństwa, postanowił ukryć swoje najcenniejsze dzieło — zapasy serów — w tajemniczej piwnicy głęboko w twierdzy. Miejsce to miało być niezniszczalne, nawet przez siły Chaosu, które burzyły tak wiele innych północnych krasnoludzkich fortec.
Ser, który miał zaspokoić głód podczas wielkich zimowych oblężeń, był przechowywany w specjalnych beczkach, w których każdy ser miał swój czas, by dojrzeć, zachowując swoje właściwości wzmacniające i uzdrawiające. Brogar wiedział, że jego ser stanowił coś więcej niż tylko pokarm — był on symbolem doskonałości krasnoludzkiego rzemiosła i jednocześnie ochroną przed tym, co nadchodziło.
Jednak nadeszła zima, a zniszczenie twierdzy było nieuniknione. Okrucieństwo orkowych hord oraz tajemnicza moc Chaosu wkrótce wzięły górę. Krasnoludy, mimo swojej niezłomnej woli, nie były w stanie obronić swojej twierdzy. Karak Dungrath padła, a wraz z nią zginęła większość jej mieszkańców, którzy nie zdołali w porę jej opuścić. Wśród zgliszczy twierdzy zaginęła nie tylko historia, ale także zapas Brogara — ser, który miał zapewnić przetrwanie.
Legenda mówi, że po klęsce, w ruinach twierdzy, nikt nie odnalazł beczek pełnych serów. Wiele razy wyprawy krasnoludów, które próbowały odkryć tajemnice zrujnowanej twierdzy, kończyły się niepowodzeniem. Przeklęte ruiny były nie tylko niebezpieczne z powodu nieustających ataków dzikich stworzeń, ale także skrywały niewyjaśnione moce. Krążą plotki, że w miejscach, gdzie ukryte były beczki z serem, można usłyszeć niepokojące dźwięki — jakby sam ser wołał o pomoc.
Mimo że z czasem Krasnoludy zbudowały nowe twierdze i odnawiały swoje imperium, tajemnica zaginionych serów Brogara nigdy nie została rozwiązana. Przez lata twierdza Karak Dungrath popadała w coraz większą ruinę, a zapasy serów zostały zapomniane, uznane za stracone. Niemniej jednak, w niektórych kręgach wciąż żyje legenda, że gdzieś w głębokich jaskiniach ruin, w ukrytej komnacie pełnej starych beczek, wciąż czeka zapas sera, który Brogar przygotował na najgorsze czasy.
Niektóre krasnoludzkie rodziny, pomimo grozy związanej z powrotem do zrujnowanej twierdzy, wierzą, że ich przodkowie powinni odzyskać to, co zostało utracone — choćby w celu przywrócenia legendarnego smaku Brogara, który mógłby wciąż uleczyć nie tylko ciała, ale także serca krasnoludów.
I tak co jakiś czas, młodsze pokolenia krasnoludów wyruszają na poszukiwanie legendarnego sera, pełnego magii i tajemnic, z nadzieją, że uda im się znaleźć zapasy, które zmieniłyby oblicze ich rasy na zawsze. Jednak z każdym dniem, w miarę jak zapomniane ruiny stają się coraz bardziej nieosiągalne, tajemnica sera Brogara może nigdy nie zostać rozwikłana.
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
.jpg)
Świetne znaczniki!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNader apetyczne!
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę zawziętość, z jaką tłukły się o te sery krasnoludy ze szczurami (i szerzej - ze skavenami), to te sery muszą być faktycznie smaczne!
Usuń