Już chyba nie ma sensu dodawać w tytule "na zamówienie", bo przez najbliższe miesiące właśnie takie prace będą przeważać. Zamierzam na przyszły wtorek skończyć swojego szamana z Norski, ale poza takimi drobiazgami priorytetem są zlecenia. Póki się z nich nie wyplączę, nie będę malować sobie band, szczególnie, że nie mam na razie pomysłu na żadną. Ewentualnie pomaluję zaległych kupców Tomka do BtB, bo są już złożeni, malując nawet jednego na miesiąc powinnam dać radę do kolejnej kampanii ;) Ale to tylko taki luźny pomysł. Na razie na tapecie Averland, dwie szczurze bandy, kilka najemniczek i w dalszej perspektywie fajna duża banda z mojej ulubionej imperialnej prowincji ;) Ale dzisiaj coś mniejszego - pestilensowe szczury.
Właściwie jako posiadaczce szczurów powinno być mi smutno, bo maluję zwierzaki, które mają wyglądać na chore i zaniedbane ;) Z takimi pryszczami to już nawet nie wiem, czy to świerzb czy coś gorszego. Moim ulubieńcem jest "szczurocentaur" - do bandy Eshin będzie jeszcze taki drugi. Zaiste jakiś mroczny i szaleńczy umysł stworzył te modele.
Miałam pewne trudności z ustawieniem ostrości - jeszcze nie ogarniam dobrze aparatu przy robieniu zdjęć większej ilości figurek, więc nie na każdym zdjęciu wszystkie szczurki wyszły ostro, ale ostatecznie chyba każdego da się obejrzeć. Zapraszam do obejrzenia :)
Śliczne :-)
OdpowiedzUsuń