Temat aktualnej #114-ej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego (dalej: "FKB") brzmi: "Broda", jej gospodarzem jestem ja, Kapitan Hak, i mam przyjemność zaprezentować Wam dzisiaj mój wkład w bieżącą edycję FKB.
Wybór modelu do aktualnego FKB nie był trudny - broda to zjawisko dość popularne, zwłaszcza w fantastyce, więc było w czym wybierać - natomiast mój wybór padł na model wymagający ode mnie nieco dłuższego malowania niż by to miało miejsce w przypadku figurki o standardowo (krasno)ludzkiej wielkości, a mianowicie na... giganta.
Figurka to popularny niegdyś staroedycyjny "Marauder Giant" z charakterystyczną kaprawą brodatą gębą, w której wyjątkowo przebolałem brak wąsów (na ten przykład w przypadku brodatych, a bezwąsych krasnoludów, dorabiam wąsy z GSu).
Gigant jest to jedna z tych figurek (podobnie jak np. smok, czy żyrokopter), które zawsze chciałem mieć, ale jakoś nie było okazji, a teraz się nadarzyła, więc korzystam. Może się przydać zarówno w systemach typowo skirmishowych (jako część scenariusza), jak i w większych bitwach - jedne i drugie mam na uwadze w tym roku - oby tylko okoliczności na granie okazały się wystarczająco sprzyjające.
Zanim zaproszę do obejrzenia pozostałych zdjęć w rozwinięciu wpisu, wspomnę jeszcze dla porządku, że jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze. Ponadto, na blogu QC pn. Danse Macabre można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.
Zazdraszczam okrutnie posiadania tego modelu!!! Dobre malowanie - ubierał się u Prady :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i cieszę się, że Ci się podoba, a co do ubranka, to się zastanawiam, czy go nieco bardziej nie przybrudzić. Z drugiej strony chciałem, by było nie tylko grimdarkowo tym razem, ale i kolorowo.
UsuńZ pewnością u Prady... ha, ha, ha!
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Pepe, zazdroszczę figurki bo to arcyklasyk.
Przypomniały mi się przy okazji te przeróbki AI z YouTube, że cośtam w stylu Balenciaga. Ciekawe, jakby giganta tak urządzić...
UsuńDziękuję za komentarz :)!
Pamiętam jak znajomy jakieś 25 lat temu kupił sobie ten model na bazarku na Broniewskiego, o którym kiedyś pisaliśmy
OdpowiedzUsuńDo dziś model jest mega fajny!
Dziękuję! Faktycznie, jest to również w mojej ocenie jeden z modeli "ponadczasowych", który dopiero po długich latach udało mi się "dorwać". Wspomniany sklep to z kolei dla mnie wspomnienia z początków (dość niezgrabnych, ale jednak) przygody z grami bitewnymi.
UsuńPo pierwsze też zazdroszczę! A po drugie fajne malowanie i bardzo dobra podstawka. :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)!!!
UsuńBlada skóra dobrze kontrastuje z jaskrawymi skrawkami ubranka. Barwny, charakterny i bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pojawił się wprawdzie głos, że zbyt jaskrawe te kolory, i że powinny być przybrudzone, ale chyba zostawię jednak tak, jak jest.
Usuń