Nie, nie ma tak dobrze ;) Plastikowe szczury jeszcze są i trzeba nam się z nimi uporać. Ale jutro obiecuję w miarę wcześnie wrzucić kolejnego kultystę, żeby było coś nowego i świeżego. Muszę szybko skończyć dywanowego Araba, oby jutro też to mi się udało! Na razie - szczur, który w pierwotnej (plastikowej) koncepcji bandy miał chyba być black skavenem, czyli jednym z bohaterów. Tak sądzę po ciemniejszym futrze i tym, że posiada ekwipunek specjalny, czyli znane i lubiane bojowe pazury. Zapraszam nieśmiało i do jutra :)
Wyciągasz z tych plastików 200% normy. Nie sądziłem, że 6-edycyjny plastik można tak ładnie zrobić.
OdpowiedzUsuń