Po poprzednim wpisie aż głupio mi coś tu wrzucać... cokolwiek to będzie, będzie za mało reprezentacyjne i epickie w porównaniu z Frenzied Mob. Spowodowało to mały paraliż blogowy, chociaż nie tylko to. Jakoś mi się nie chciało za dużo malować, z czasem też różnie, a teraz jeszcze pracuję nad obecną edycją FKB, która z racji tematu może mi zająć o wiele, wiele więcej czasu niż zwykła figurka (nie będzie zwykła, to obiecuję). Trzecia sprawa - nie bardzo polubiłam się z królem Ungrimem, co mnie zaskoczyło, bo to przecież krasnolud i do tego fajny, stary model. Niby tak i niby od dawna miałam ochotę go pomalować, ale w trakcie trochę ta ochota mi odeszła. Problemem jest chyba to, że model jest obwieszony jak choinka i wszystko (jak na krasnoluda przystało) jest tak "ściśnięte" i blisko siebie, przez co malując jedną rzecz, zahaczam o drugą, potem przy kolejnej o poprzednią itd. Nie sądziłam, że będę mieć z tym problem, ale co poradzę - zmęczył mnie.
Ungrim był kupiony dawno temu jako uszkodzony i jak widać, do dziś nie jest kompletny, co odkryłam dopiero szukając zdjęć w sieci. Wydawał się całkiem kompletny jak dla mnie ;) Serio, jeszcze większa choinka? Mimo to chciałoby się go mieć w całości, ale raczej się na to nie zanosi, więc już pomalowałam tak jak był. Nie powiem, były fajne momenty, ale końcówka mnie raczej zmęczyła i przez to nie umiem patrzeć łaskawie na własne dzieło. Stanął na półce koło innych krasnoludzkich bohaterów - tam wygląda całkiem nieźle. Ale miłością mojego życia nie będzie.
Jeszcze jedna sprawa, już okołoblogowa. Coś się ostatnio paraliżuje aktualizowanie naszego bloga w linkach. Nie każdy ma ten problem, ale wiem, że niestety nie jesteśmy osamotnieni - chociaż może nie "niestety", może szybciej naprawią coś, co jest problemem większej liczby osób. Mam nadzieję. Ale ostrzegam na wszelki wypadek :) Zapraszam do obejrzenia.
Bardzo ładnie pomalowana choinka :)
OdpowiedzUsuńBroda i włosy są najlepsze!
Piękny, klasyczny model:) Takżśe brodę i włosy uważam za majstersztyk!
OdpowiedzUsuńŚwietnie pomalowany krasiek, który na szczęście wygląda jak prawdziwy krasnolud a nie jak rudobrody bobasek z AoS :)
OdpowiedzUsuńKrasnolud zawsze cieszy oko ;-) Swoją drogą bardzo podoba mi się płaszcz, łuski są genialne. Rozumiem jednak brak miłości do gościa, niektóre figurki tak mają :)
OdpowiedzUsuńTe włosy i warkocze wyszły genialnie! Wyglądają bardzo realistycznie. Ja też mam tego ludka i też niekompletnego, ale uzupełniłem mu trochę płaszcz z tyłu za pomocą GSu. I tak samo nie mogę się za niego zabrać od 1,5 roku, bo odstrasza mnie swoją choinkowatością i zawsze wolę wybrać coś szybszego i przyjemniejszego :-)
OdpowiedzUsuńJest świetny. Moim zdaniem poziom epickości frenzied moba została osiągnięty, a może nawet przekroczony :)
OdpowiedzUsuńPiękne malowanie. Broda i soczysty zielony płaszczyk ze smoczej skóry najbardziej przykuwają wzrok. Tradycyjnie dopieszczone metaliki. Jedyne czego mi nieco brakuje to jakiejś większej podstawki.
OdpowiedzUsuńWspaniałe zestawienie soczystej zieleni (płaszcz i kamienie) z ryżą grzywą :)
OdpowiedzUsuńWiesz Natalio mimo, że nie mieliśmy okazji poznać się osobiście to lubię Cię, że tak to ujmę wirtualnie, za całokształt. I w związku z tym mam dla Ciebie niespodziankę. Posiadam brakujący kawałek smoczego płaszcza do Twojego krasnoluda. Jeżeli jesteś zainteresowana to chętnie go podaruję. Jak coś to zapodaj PW na azylium z adresem do wysyłki. A co do samego krasnoluda to nie mogę się napatrzeć taki ładny ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, dla mnie model ikona. Pamiętam sprzed dwudziestu lat, jak stał na półce u sąsiada o ksywie... ungrim koniecznie z małej litery. Faktycznie miał trochę więcej ustrojstwa na sobie. Nigdy się też nie doczekałem aż kumpel go pomaluje. Patrząc na Twoje wykonanie mogę napisać, że warto było poczekać :-)
OdpowiedzUsuńSplendid, love his awesome face!
OdpowiedzUsuń