Tak jak zapowiadałam, dziś kolejny pan z Ostlandu. Tym razem z włócznią, żeby nie było nudno (poza tym jednego typa z tarczą i mieczem dopiero kończę, a drugiemu mam do poprawienia tarczę, więc musi być jakiś płodozmian). Jeszcze trochę zostało takich zwykłych chłopaków z Ostlandu, ale już pracuję nad czymś większym (tj. ogrami w różnych rolach - od najemnika po zwierzę pociągowe). Będzie więc coraz ciekawiej :)
Jak może widać po tle, dorobiłam się nowej, ładniejszej niebieskiej kartki ;) Tamta miała już swój wiek i stan zużycia. Nigdy chyba nie nauczę się zaawansowanej obróbki fotek i wstawiania tła już w komputerze (wiem, to banalnie proste, niemniej dla niektórych - takich jak ja - IrfanView to szczyt możliwości :) ). Ale nie tło się liczy, tylko figurka. Cóż jednak można o niej napisać? Ot, facet z włócznią. Będzie jeszcze takich kilku ;) Zapraszam do obejrzenia.
Coraz "apetyczniej" to wygląda :)
OdpowiedzUsuńBartek
These Ostland soldiers are all looking very nice. Like to see them all together once they are finished.
OdpowiedzUsuń