Po kolejnej krótkiej przerwie pora na kolejne skałki o raczej pustynnym charakterze - przede wszystkim do Gorkamorki, choć de facto mogą mieć też bardziej uniwersalny charakter, wielosystemowy.
Nie jestem do końca zdecydowany, które ze skałek z całej serii podobają mi się najbardziej, ale mogę chyba zaryzykować stwierdzenie, że dzisiejsza trójka należy do moich ulubionych, a to ze względu na "formacje skalne", które właściwie zupełnie przypadkiem udało mi się uformować z resztek mieszaniny piachu z wikolem, jakie bliżej końca pracy nad całą serią zostały mi jeszcze w pojemniku...
Co najlepsze, w trakcie pisania tego posta, rozmyślając nad "możliwościami" tak prostego modelarskiego "materiału" jakim jest piasek z wikolem, przyszedł mi do głowy pomysł na zupełnie inny projekt i szybkie poszukiwania w Internecie dały mi nadzieję, że to się może udać! Ale to już temat na osobną historię ;).
Dobre są. Podoba mi się zarówno wykonanie jaki kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)!
UsuńLooks great, a superb addition on our tables!
OdpowiedzUsuńTe kolory dodają mega uroku i klimatu!
OdpowiedzUsuń