11 grudnia 2013

WH na zamówienie - witch hunter #1

Pora na zwykłych witch hunterów. Niektóre z tych modeli lubię bardziej, inne mniej - wszystkie raz już kiedyś malowałam, gdy kończyłam naszą bandę. Tego akurat nawet lubię. Jest odpowiednio brodaty, włochaty i groźny z gęby, by wzbudzać szacunek wyznawców i strach niewiernych. Ma wprawdzie ten typ pochodni, którego niespecjalnie lubię malować, ale można mu to wybaczyć. W modelu zostało zmienione tylko to, że ma na plecach doczepioną kuszę. Poza nim jeszcze dwóch WH dostało dodatkowe kusze :) Jak wiadomo, jest to jedna z podstawowych broni tej bandy - zaraz po gorliwej wierze w Sigmara.

Mam jakieś dziwne przyzwyczajenia czy też schematy - jedne bardzo lubię łamać i malować dany model zupełnie inaczej, niż jego poprzedni egzemplarz, a inne jakoś tak zostają. W tym przypadku został kolor włosów. Taki sam miał ten witch hunter w naszej bandzie. Reszta kolorów jakoś tam się różni, myślę jednak, że wszystko do siebie pasuje.

Jutro już cała banda jedzie do domu, jednak bez obaw - zdążyłam wszystkim zrobić zdjęcia, także te grupowe, więc systematycznie będę je tu wrzucać i pokażę na pewno każdy model z osobna i wszystkie razem :) A tymczasem zapraszam do obejrzenia dzisiejszej figurki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz