Kolejny szczurek spod znaku plagi. Jak na szczura przystało... ten ma mniej pryszczy i wrzodów, posiada ogon, uszy, nos i wszystkie inne szczurze części ciała. A nawet coś dodatkowego, bo jeszcze w prezencie od Rogatego Szczura otrzymał rogi. To jeden z fajniejszych modeli w tej bandzie. Może dlatego, że nie powtarza się aż tak często, jak inne ;) Podoba mi się ta ilość podartych szmat, jakie ma na sobie. Zdecydowanie wolę modele "sponiewierane" niż świeżutkie jak sprzed bitwy. Choć i takich ostatnio maluję sporo. Zapraszam do obejrzenia szczura :) To ostatnia figurka na blogu w tym roku, ale bynajmniej nie koniec blogowej twórczości.
Przedni skaven!
OdpowiedzUsuńNo, w końcu mogę powiedzieć, że mam takiego samego :-) ! Ale mój jest pomalowany znacznie gorzej, jeszcze jakoś w okolicach 2000 roku. Zdaje się, że to jest plague monkowy champion z blistera z command groupem.
OdpowiedzUsuń