I oto nadchodzi kres przygody z malowaniem skavenów. Banda jest gotowa i cóż można powiedzieć więcej... było z nią sporo roboty, ale Modelarska Mobilizacja spełniła swoje zadanie - zmobilizowała mnie do systematycznego malowania :) Jestem zadowolona, że projekt mam za sobą i mogę wreszcie zagrać bandą szczurów, której się nie wstydzę. Na pewno będzie też sporo możliwości różnych rozpisek przy takiej ilości figurek - może i na WYSIWYG będzie się dało grać? W każdym razie z przyjemnością prezentuję fotki "rodzinne", a w zasadzie "stadne" - dziś mało zbędnego gadania, a więcej oglądania!
Cała banda
Szczuroogr i gigantyczne szczurzyska
Verminkini w komplecie
Bohaterowie w komplecie
Czarownik i nocni biegacze
Black skaveni wraz z alternatywnymi wersjami (okazało się, że jeszcze jednego pomyliłam z verminkinem ;))
Dwie wersje wodza i Veskit
Na półce zaś wyglądają tak ;)
Świetna kompania, kradnę zdjęcia do Zebranych z tygodnia :)
OdpowiedzUsuńTo teraz jeszcze jakaś diorama ;)
Kolejna świetna banda jaka Natalia zmalowałaś!
OdpowiedzUsuńKoniecznie popros Tomka o upload zdjec na klubowa stronkę;)
Gratuluję samozaparcia, no i wspaniałej bandy :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę sporo tego, w takim czasie i tak ładnie. Zazdroszczę i gratuluję.
OdpowiedzUsuń