Zaczynamy strzelców, czyli myśliwych z Ostlandu. To chyba popularna profesja w tak zalesionej prowincji Imperium, dlatego będzie ich trochę. Nie, żeby strzelanie kiedykolwiek mi przyniosło szczęście w grze, ale mam nadzieję, że właścicielowi szczęście przyniosą i banda strzelców często będzie trafiać do celu. Mnie w ostatniej kampanii Ostland strzelał tak źle, że pierwsze, co poszło w którymś finansowo kryzysowym momencie na sprzedaż, to łuki łuczników ;)
Tu właśnie mamy pana z łukiem - jak wiadomo, w Ostlandzie nie gardzą łukami, choć mają też zamiłowanie do broni palnej - tacy myśliwi również będą w tej bandzie, bez obaw. Wymyślnych strzelb nie zabraknie ;) Nie da się ukryć, że łuki są jednak tańsze i łatwiejsze do zdobycia, niż strzelby. Ten pan ma jedną z moich ulubionych, wkurzonych mord, więc dobrze się ją malowało :) Zapraszam do obejrzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz