1 lipca 2014

Jurta #2 (do SDKu)

Kawałek czasu temu (konkretnie ponad 3 miesiące z hakiem), ale może jeszcze niektórzy czytelnicy naszego bloga pamiętają ;), opublikowałem zdjęcia "prototypowej" jurty przeznaczonej przede wszystkim do naszych kampanii w klimatach Border Town Burning. W dość obszernym poście opisałem wtedy genezę projektu i zapowiedziałem jego ciąg dalszy, z zastrzeżeniem, iż może on pójść w nieco innym kierunku niż klimaty zimowe rzeczonego prototypu.

Na ciąg dalszy trzeba było faktycznie trochę poczekać, ale wreszcie jest. Kolejnych sześć jurt, wraz z dwoma "dodatkami" przedstawię na blogu w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Dzisiaj zapraszam na rozpoczęcie cyklu.

Zapewne pierwsze, co rzuca się w oczy po obejrzeniu poniższych zdjęć i porównaniu z prototypową "jurtą" to rezygnacja z wykończenia zimowego. Dlaczego? Otóż doszedłem do wniosku, że makiet w tych klimatach mamy już w klubie wystarczającą ilość jak na jeden stół, a większej ich liczby na razie nie planujemy. Jedna jurta zimowa, pośród śniegów i skał, w zupełności wystarczy. Z kolei wykończenie w obecnym kształcie, czyli odrobina "zieleni" (raczej pożółkłej, stepowej) nadaje tej serii pewną uniwersalność (stołów pozamiejskich, nie licząc wspomnianego zimowego, mamy w zasadzie cztery).

Przypomnieć w tym miejscu należy, że twórcą makiet w stanie surowym (aż do etapu pierwszych warstw farby) jest nasz klubowy kolega Wacław "Pan Ryba", jeden z naszych "speców" od terenow; do mnie trafiły do wykończenia, czyli domalowania i "posypkowania".

Zapraszam zatem do obejrzenia zdjęć pierwszej jurty (a przynajmniej pierwszej niezimowej), której cechą szczególną jest spora ilość "zapasów" zgromadzonych wokół przez jej mieszkańca ;):










1 komentarz: