20 lipca 2014

Ostland na bogato - jäger #3

Trzeci z łowców i znów łucznik. W sumie te łuki z LOTRa są dość krótkie jak na realia Mordheim. Nie wiem, czy w odniesieniu do realizmu (który jak wiadomo w grach fantasy nie ma żadnego zastosowania w praktyce ;) ) to właśnie te łuki są lepsze, czy też te np. z milicji czy archerów. Zawsze jednak jest w Mordheim coś takiego jak krótki łuk - jedyna broń, jaką daje się stronnikom w bandach, gdzie strzelanie jest prawie zabronione. I nawet, jeśli te łuki nie są odpowiednio duże, zawsze można mówić, że to łuk krótki ;)

Jest i sterczące piórko. Na szczęście ponoć jednak nie można do samego piórka strzelać, więc co najwyżej chłopak zostanie zaszarżowany, kiedy za bardzo wystawi łeb ponad jakiś murek czy barykadę. Nie będzie więc tak źle. Patrząc na to, że większość strzelców  (przynajmniej w moich bandach) na złość rozwija się w kierunku walki wręcz... ;) Zapraszam :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz