Tematem aktualnej, #128-ej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego są "Niewyjściowe facjaty", a jej gospodarzem jestem ja, Kapitan Hak.
Prezentuję Wam dzisiaj pierwszy z dwóch zaplanowanych przeze mnie karnawałowych wpisów, przy czym od razu zaznaczam, że zaprezentowane poniżej figurki zostały w całości pomalowane przez moje dzieci: Mateusza (8), Emilkę (6) i Karolinkę (5).
Moja aktywność ograniczyła się tylko do wydrukowania figurek (trzech identycznych, po jednej dla każdego dziecka), ich przygotowania do malowania oraz ogólnego nadzoru nad procesem malowania (wraz z, rzecz jasna, pomocą w trakcie malowania).
Figurką, którą wybrałem do malowania dla dzieci, zresztą zgodnie z ich życzeniem, był nie kto inny, ale poczciwy Grzybol, posiadacz niewątpliwie wybitnie niewyjściowej facjaty. W przeciwieństwie do Grzybola pomalowanego przeze mnie jakiś czas temu, który nawiasem mówiąc okazał się dość mały, egzemplarze dla dzieci wydrukowałem 1,5 raza większe (nadal jednak mieszczące się na standardowej, okrągłej podstawce 25 mm).
Poniżej Grzybole dzieciaków - kolorystyka wybrana dowolnie przez każde z nich - ogólnie dałem im wolną rękę w wykonaniu figurek, łącznie z wykończeniem podstawki, co najwyżej służąc drobnymi radami z mojej strony.
Grzybol Mateusza:
Grzybol Emilki:
Grzybol Karolinki:
Zanim zaproszę do obejrzenia pozostałych zdjęć w rozwinięciu wpisu, wspomnę jeszcze dla porządku, że FKB jest to inicjatywa o charakterze przede wszystkim motywacyjno-integracyjnym rozpoczęta przez Inkuba z bloga Wojna w Miniaturze. Ponadto, na blogu QC pn. DansE MacabrE można znaleźć listę dotychczasowych edycji FKB.