9 stycznia 2013

Restless WIPs - dodatkowy zombiak

Tak, wiem - nie było mnie długi czas i jeszcze wyskakuję po powrocie z czymś tak lichym, jak zombie... no niestety, jakoś trzeba wrócić do hobby ;) Metoda małych kroków jest najlepsza, a tego zombiaka złożyłam sobie jeszcze przed Świętami i teraz nareszcie znalazłam czas, by go pomalować. Potrzebowałam jeszcze jednego zombiaka, bo mam jednego wybuchającego flakami i k3 ze skilla nekromanty. Zatem w najlepszym razie mogę mieć 4 zombie w bitwie, a do tej pory jak na złość zwykle tak mi się losowało ;) Nie chcąc już proxować czwartego zombie szkieletami, złożyłam sobie dodatkowego. Konstrukcja prosta jak budowa cepa - zero konwersji, no chyba, że konwersją nazwiemy doczepienie nóg szkieleta ;) Chciałam nawet dać nogi zombiacze, ale jakoś ich zabrakło. Poza tym jest to typowy zombiak, który idzie do przodu z wyciągniętymi łapami i charczy "muuuuuuusk".

Malowanie nie było procesem skomplikowanym, bo zombie to tak naprawdę 4 elementy - skóra, kości, ciuchy i krew. Ten nie miał nawet metalików, w końcu zadaje obrażenia typowe dla walki bez broni ;) Od reszty zombiaków w bandzie nie odstaje, tragedii chyba nie ma ;) Choć nie jest to na pewno najładniejsza figurka wśród Restless Deadów (no, ale trudno, żeby zombie wygrywały konkursy piękności...). Teraz kończę już skorpiona (bone goliatha, znaczy) i powoli szykuję dwa dodatkowe wighty, żeby wyeliminować szkieletowe proxy także i z tej jednostki. Może uda mi się to zrobić w ciągu tygodnia i w kolejny wtorek zagram bandą w pełnym składzie ;) Zapraszam do rzucenia okiem na truposza.


2 komentarze:

  1. Prosty, fajny model. :)

    Mogłaś mu zrobić opuszczone gacie z GS na wysokości kostek i rolkę papieru w jednej z dłoni ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe:) To do komentarza QC:)
    A sam zombiak fajniutki, podoba mi się jasna szatka i pomysł szkielecich nóg:)

    OdpowiedzUsuń