5 maja 2016

"I am no man!" - Eowina

Kiedyś Tomek podchodził do mojego kupowania figurek z LOTRa trochę jak do niegroźnej fanaberii ;) Mogę to zrozumieć, bo kupowanie figurek do kolekcji, a nie do grania, malowanie dla przyjemności i tylko na półkę, a nie do gry czy dla pieniędzy było dla mnie raczej wyjątkiem, a nie regułą. Kiedy pod koniec zeszłego roku się to zmieniło, sporo figurek opuściło nasz dom (są obecnie na zesłaniu, nie pozbyliśmy się ich na dobre), a LOTR wrócił do łask jako gra "przyszłościowa", dla dorosłych sentymentalna i przyjemna, a dla dzieci stanowiąca dobre wprowadzenie w bitewniaki. Tomek też się nim trochę zainteresował, bo w grze tej pobrzmiewają jeszcze echa "starego podejścia GW" (mowa cały czas o LOTRze, nie o Hobbicie ;)). Kto wie, czy w najbliższych latach mała do tej pory kolekcja nie urośnie - w swoim dotychczasowym, leniwym tempie - i nie będzie nadawała się do małych, klimatycznych gier? Armii tu kolekcjonować nie będziemy, jednak zaczęliśmy rozmawiać o graniu, więc coś się szykuje. Zwłaszcza, że makietowo nie musielibyśmy wiele robić, kwestia tylko i aż modeli i zapału do gry. 

Tyle wstępu o samym LOTRze, którego domowy status ostatnio się u nas zmienił, a teraz Eowina. Czyli - nie ukrywajmy - najbardziej interesująca kobieca postać we Władcy Pierścieni. Naprawdę szanuję Galadrielę i rozumiem, że ma szerokie grono fanów, ale nie lubię jej aż tak jak tej prostej (w porównaniu do elfów), ludzkiej dziewczyny. Jackson w filmie usiłował w filmie zaktywizować jeszcze Arwenę, co udało się mniej lub bardziej, dla mnie nadal jest ona taka średnio udana ;) Za to Eowina, jak wiemy, jest kobietą z charakterem. Nie chodzi o to, że macha mieczem, bo taka kobieta niekoniecznie musi machać mieczem, aby walczyć i zwyciężać. Nie chodzi o to, co robi, ale jak. Dlatego oburzenie feministek, że przestała się bić i weszła na haniebną drogę małżeństwa i macierzyństwa, zawsze mnie trochę śmieszyło. W sumie jak każde oburzenie feministek ;) W każdym razie, zapraszam do obejrzenia.


11 komentarzy:

  1. Piękne malowanie. Mam ten model i wiem, że jest drobniutki więc tym większy szacunek za efekt.

    OdpowiedzUsuń
  2. WooooW! figurka wyszła niesamowicie pięknie! Piękna twarz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomimo, że Eowina nie nosi typowej kobiecej zbroi (stringi, płytowy stanik, karwasze i strzępy kolczugi tu i ówdzie), można poznać, że figurka przedstawia kobietę:) Wyszło ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny model i super malowanie. Swoją drogą - jak sprawić by zainteresować danym systemem graczy? Przestać go wspierać ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sugerujesz, że zacznę grać w AoS jak GW go porzuci? :D

      Usuń
  5. Eowina wyszła rewelacyjnie :) Życzę w przyszłości udanych i klimatycznych rozgrywek w Lotr ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Eowina wyszła rewelacyjnie :) Życzę w przyszłości udanych i klimatycznych rozgrywek w Lotr ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Elegancko :)
    LOTR ma wiele fajnych figurek ;) ,a sam system skirmshowy niejest zły
    Bartek

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczy, oczy potrafisz jej namalować. Dla mnie to nieosiągalny kunszt

    OdpowiedzUsuń
  9. No muszę napisać - twarz wyszła rewelacyjnie (obok niesamowitej reszty)!

    OdpowiedzUsuń
  10. Z której strony nie patrzeć, twarz wyszła świetnie :) Z tylu robotę robi kolorystyka płaszcza. Bardzo to wszystko udane.

    OdpowiedzUsuń