14 września 2012

Tom Bombadil i Złota Jagoda

Dzisiaj coś z półki z prezentami. Blisko już do urodzin Tomka, a moje były w czerwcu, jednak dopiero teraz znalazłam czas i natchnienie na pomalowanie dwóch modeli, które dostałam z tej okazji od męża ;) Toma Bombadila i jego tajemniczą towarzyszkę zawsze darzyłam sentymentem (zawsze, tzn. od przeczytania książki i po odświeżeniu jej grą w LOTRO, bo w filmie ich nie było). Toteż ich figurki musiałam mieć bezwzględnie. Tom Bombadil jest uroczą postacią, a figurka chyba to odzwierciedla. Z kolei Złota Jagoda jest całkiem ładnym kobiecym modelem, choć Tomkowi rzeźba twarzy się nie podobała (zmienił zdanie po pomalowaniu).

Kolorystycznie niewiele się różnią od malowania GW, które można zobaczyć na stronie. Suknię Złotej Jagody zrobiłam jednak innym kolorem, poszłam bardziej w szmaragdową zieleń rozjaśnianą mocno do białego, bo szatę taką jak ma ów model na stronie GW robiłam już u Galadrieli i chciałam czegoś nowego. Poza tym, odświeżając sobie ostatnio pamięć audiobookiem (wolę zwykłe książki, ale audiobook świetnie się sprawdza podczas malowania figurek) zapamiętałam, że Złota Jagoda miała na sobie zieloną suknię podczas pierwszego spotkania z hobbitami. Tom był figurką znacznie mniej skomplikowaną - dorobiłam mu na koniec różowe policzki, bo powinien być rumiany i roześmiany :) Zapraszam do obejrzenia i, uwaga, OFICJALNIE DZIĘKUJĘ MEMU MĘŻOWI TOMKOWI ZA PREZENT (dziękowałam wcześniej, ale po pomalowaniu wypada powtórzyć) :)













I na koniec bonus - wszystkie figurki do LotRa razem na półce (na półce wyżej herosi do armii WE, nie mogłam wyciąć, bo ucięłabym laskę Gandalfa):


1 komentarz: