1 kwietnia 2010

Rydwany Brytów, 15 mm

Wraz z kwietniem nadjeżdżają kolejni Brytowie. Tym razem na lekkich rydwanach. Wraz z generalskim jest ich w armii cztery i przyznam, że to jeden z fajniejszych elementów do malowania (choć czasochłonny). Ze składaniem może trochę gorzej, ale nie jest źle. Zatem, oto są - królowa Boudica z rozwianymi rudymi włosami i jej wierni poddani.


Ludki były malowane oddzielnie od rydwanów, bo pomalowanie ich przyklejonych do swych pojazdów byłoby dość trudne. Jestem zdecydowanie bardziej zadowolona z tych koni, niż tamtych od lekkiej jazdy, ale fakt, że konie rydwanowe mają dużo ładniejszą rzeźbę niż tamte. Obecnie do armii brakuje już tylko warband, których mam 9 (10 z alternatywną generalską, ale nie wiem, czy skorzystam kiedyś z tego wariantu), przy czym do wariantu, który wystawiałam ostatnio, potrzebnych jest 5. Oczywiście w planach jest też jeszcze obóz, ale do niego na razie mam dopiero upatrzone figurki (i pomysł, wprawdzie skradziony z internetu, ale mam nadzieję, że brak oryginalności nadrobię wykonaniem :)).

A tymczasem, miłego oglądania walecznej królowej i jej towarzyszy. Fotki obrabiał oczywiście dzielny i niepokonany przez Gimpa Kapitan Hak :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz