3 lutego 2013

Stoliki do makiet - tutorial

Prace nad karczmą do scenariusza "Last Orders" trwają nadal; po krzesełkach przyszła pora na stoły. Metoda bardzo podobna: prosta, ale skuteczna i nieczasochłonna. Dzisiaj już bez dłuższych wstępów zapraszam do lektury.

Pracę rozpocząłem tradycyjnie od zaplanowania wymiarów przyszłych stołów. Mając na uwadze wymiary krzesełek, dostosowane do wysokości figurek 28 mm, uznałem, że blat stołu powinien znajdować się na wysokości niecałych 2 cm (ok. 1,8 cm konkretnie) - wysokość stołu to w zasadzie najważniejszy w przypadku tego mebla wymiar, gdyż szerokość i długość blatu mogą być mocno zróżnicowane, wedle uznania i potrzeb. 

Oceniłem, że do przyszłej karczmy potrzebuję mniej więcej pięć stołów - zmieściłoby się ich spokojnie więcej, ale do tego dojdą krzesełka, ławy, rozmaite inne akcesoria, a poza wszystkim musi pozostać jeszcze miejsce na figurki, i to całkiem sporo: dwie pełne bandy to w końcu nawet 30+ modeli.

Stoły zdecydowałem przygotować w dwóch wymiarach: 3,5 x 6,5 cm oraz 4 x 5 cm, choć - jak już pisałem wyżej - mogłyby być w zasadzie dowolne, w granicach zdrowego rozsądku rzecz jasna ;).

Sama konstrukcja banalnie prosta i z jedynie dwóch rodzajów materiałów: płaskich listewek (w moim przypadku szpatułek laryngologicznych - świetna sprawa swoją drogą, 100 szt. za ok. 3 zł) oraz modelarskich patyczków o kwadratowym przekroju 3 x 3 mm (kupione również za niewielkie pieniądze na Allegro):


Listewki i patyczki pociąłem na następujący zestaw części:


Dwie części blatu skleiłem wikolem na krawędziach:


Od spodu blatu przykleiłem zaś fragmenty patyczka o przekroju 3 mm, dokładnie w taki sposób:



Podobnie skonstruowałem drugi rodzaj stołu:



Efekt końcowy, wraz z wcześniej skonstruowanymi krzesełkami (skalę zjawiska ukazuje oczywiście bezręki Valten):


Następne w kolejce: mało finezyjne, ale potrzebne, ławy do siedzenia.

4 komentarze:

  1. Wyglądają super! Choć klikając w nagłówek "stoły do makiet" spodziewałem się czegoś w trochę innej skali ;-) ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki!

    Hehe, faktycznie tytuł posta może być nieco mylący :P, dlatego na wszelki wypadek zmieniam "stoły" na "stoliki" ;).

    Przy okazji dodam jeszcze, że równolegle pracuję nad jakimiś akcesoriami do położenia na stoły - obrusy chyba sobie daruję ;), ale flaszki, talerzyki i inne dziadostwo będzie. Oczywiście stosowne notki/tutoriale do tego również ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Zarówno stoliki jak i krzesła genialne. Gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  4. W jakiejś starej Magii i Miecz był scenariusz do WFRP "Bójka w gospodzie". Nawet wydrukowałem powiększony plan, ale takich rekwizytów nie mieliśmy...

    Fajny pomysł i będzie dobrze wyglądał na makietach. Tylko czy praktyczny w Mordheim? Nie zwolni za bardzo rozgrywki? Choć z drugiej strony doda tyle realizmu i klimatu, że i tak będzie warto!

    Pozdrawiam,
    red_gobbo

    OdpowiedzUsuń