Dziś ostatnia figurka do Averlandu - pozostaną jeszcze zdjęcia grupowe. Tych mam sporo i postaram się je obrobić w weekend, ale nie obiecuję, bo jutro cały dzień zajmie nam wypad do Zgierza. Niestety nie zobaczymy tam Averlandu, ale będą inne "moje" bandy - szczury, trupki, Kislev i oczywiście Karnawał, którym zamierzam znów grać. Szykuje się ciekawy dzień, oby tylko frekwencja tym razem dopisała. My niezależnie od tego mamy zamiar dobrze się bawić - jedziemy całą wesołą ekipą, w innym składzie niż rok temu.
Kapitan nr 2 wygląda nieco inaczej, niż reszta modeli. Nie wiem, co miał oryginalnie, bo zdaje się, że kusza jest plastikowa (o ile dobrze pamiętam). Osobiście uważam tę figurkę za ciekawą, ale niekoniecznie na kapitana. Chociaż z drugiej strony, ten pierwszy kapitan też przypominał mocno niektórych stronników, więc może ten jest nawet lepszy? Nie wiem. Zobaczymy, który będzie częściej używany. Tj. ja być może nie zobaczę, ale może łódzcy gracze.
I dwaj kapitanowie razem. Zdecydowanie różnią się od siebie, nie tylko kolorem włosów. Poza może podobna, ale ja tam wolę chyba tego pana z pistoletem - lepsza gęba i cała reszta. Zapraszam do obejrzenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz