Kontynuując mini cykl pn. "Posągi od AoW", chciałbym dzisiaj zaprezentować Wam element terenu w postaci posągu krasnoludzkiego kowala run przeznaczony przede wszystkim na stół "podziemny" (w pewnym sensie jest to kontynuacja jednego z moich sztandarowych projektów figurkowo-makietowo-krasnoludzkich, funkcjonującego pod nazwą ""Karak Zorn", choć z pierwotnym projektem o tej nazwie niewiele to już ma aktualnie wspólnego).
Przedstawiony posąg to wydruk 3D; projekt autorstwa firmy Avatars of War. Pomalowany przeze mnie został w trybie "speedpaintingowym", przede wszystkim z zastosowaniem aerografu, w lubianej przeze mnie kolorystyce, którą umownie określam jako "zieleń Ereboru".
Zdjęcia w rozwinięciu posta - zapraszam do obejrzenia.
Bardzo ładny ten " speedpainting" :)
OdpowiedzUsuńKwintesencja krasnoludzkiego budownictwa.
Dzięki :)!
UsuńBudownictwo i wzornictwo rzeczywiście w klimacie - AoW ma do krasnoludów dobrą rękę, szkoda tylko, że to chyba jedyne elementy terenu, jakie do tej pory wypuścili.
Odnośnie "speedpaintingu", to dość mocno pracę nad tymi posągami przyspieszył aerograf i tym razem nawet nie było zwyczajowych spowolnień związanych z zapchaną dyszą (może dlatego, że do makiet przerzuciłem się na 0,5 mm ; )).
Fajny pomnik, lubię pomniki! ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy te runy składają się w jakieś sensowne zdanie?
Dziękuję! :)
UsuńHehe, ja też lubię pomniki, dlatego trochę ich jeszcze będzie w bliższej i dalszej przyszłości.
Dobre pytanie z tymi runami i przyznam szczerze, że nie badałem tematu wcześniej, natomiast teraz, po Twoim poście, przyjrzałem się temu baczniej, porównałem z jakimiś ściągawkami runicznymi z Internetu i... obawiam się niestety, że to jakieś randomowe zestawienia znaków.
Niemniej jednak może ktoś to odcyfruję; tutaj na oficjalnej fotce lepiej widać runy, zamieszczam dla ewentualnych chętnych:
https://cdn2.myminifactory.com/assets/object-assets/620176c286fc9/images/resize-aowps03-1mmf.jpg
Paręnaście lat temu była w Polsce aferacz okładką do jednej z wersji Hobbita Tolkiena. Były tam runy krasnoludzki i młody polski fan ze szkoły podstawowej odczytał ów przekaz zaklęty w krasnoludzkich symbolach - chu.. kuta.. Itd :-) true story!
UsuńHehe, niezła historia - jakiś żartowniś nie docenił wiedzy i dociekliwości fanów :D.
UsuńTaki pomniczek byłoby miło trochę dobrudzić, ale i w tej sterylnej, psiukanej wersji wygląda wystarczająco dobrze.
OdpowiedzUsuńDzięki! :)
UsuńFaktycznie, trochę się "zachłysnąłem" ich dotychczasowym wyglądem i jakoś nie pomyślałem, by pójść krok dalej, i zabrudzić całość. Muszę to poważnie rozważyć, a wcześniej przetestować ten "weathering" na innym kawałku terenu, który już szykuję.