16 października 2025

Wieże do kości - #2 - wieża-drzewo

Odkurzam i kontynuuję nieco już zapomniany cykl "Wieży do kości".

Jakiś czas temu opublikowałem post otwierający ten cykl, a następnie zaprezentowałem wieżę w klimatach krasnoludzkich.

Dzisiaj natomiast prezentuję dla odmiany "wieżę", z której być może ucieszą się elfy, gdyż utrzymana jest w tematyce leśnej. Celowo napisałem "wieża" w cudzysłowie, gdyż makieta ta przedstawia pusty pniak dość dużego drzewa, ze schodami w środku, po których mogą swobodnie toczyć się kostki (albo figurki, choć raczej tylko te najmniejsze ;)).


"Wieżę" pomalowałem już grubo ponad rok temu i od tego czasu uczestniczyła jako użyteczny gadżet i zarazem element scenerii w paru bitwach (np. w tym raporcie bitewnym widoczna jest na pierwszym zdjęciu), natomiast jakoś nie było wcześniej okazji zaprezentować jej na blogu - ot, czekała na swoją kolej.

Z technicznego punktu widzenia jest to wydruk 3D tego modelu (nawiasem mówiąc, zarówno sam model, jak i mój jego wydruk, mają już swoje lata - stąd pewne defekty druku, które starałem się zamaskować m.in. żywicą epoksydową), pomalowany przeze mnie w kolorystyce, którą starałem się utrzymać przynajmniej trochę zbliżoną do "Spaczonego Drzewca".

Co tu dużo więcej pisać, wieża sprawdza się jako element terenu na stole pozamiejskim, no i oczywiście spełnia swoją funkcję w temacie turlania kostek, przy czym jej "przepustowość" ze względu na przekrój i wielkość "tacki" jest niewielka, rzekłbym, że nawet mniejsza niż typowych wież, które i tak z reguły są dostosowane do ilości kostek bardziej charakterystycznych do systemów "skirmishowych" niż "masowych".

Zapraszam do obejrzenia pozostałych zdjęć w rozwinięciu wpisu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz