9 maja 2012

Niziołek złodziej do Mordheim

Dzisiaj najemnik trochę mniej popularny od swego pobratymca - niziołek złodziej. Niepozorny i dość rzadko spotykany na stołach, ale - jak to niziołek - często zaskakuje swoją żywotnością oraz zdolnościami strzeleckimi. Wprawdzie nie strzela z łuku, a rzuca nożami, ale nie należy tego ignorować - nigdy nie zapomnę, kiedy niziołek złodziej Tomka ściągnął mi jednym celnym rzutem brutala z Karnawału Chaosu... mamy tę figurkę od dawna, ale jakoś nigdy jej nie pomalowałam. Nadrobiłam tę zaległość teraz.

Jest jedna rzecz, którą w tym modelu lubię i jedna, której nie lubię. A więc lubię wielki wór kosztowności na plecach - rzecz fajna jak dla złodzieja i przede wszystkim fajnie wyrzeźbiona. A czego nie lubię? Ano tej głupiej maski. Niby też klimat złodziejski, ale dla mnie wygląda, jakby się mały urwał z balu przebierańców albo hm... z uwagi na bezpieczeństwo młodych umysłów nie będę pisać, z czego, ale ta maska budzi we mnie dość jednoznaczne skojarzenia ;) No, ale taki już ten model jest. Próbowałam go pomalować w trochę bardziej stonowanych kolorach. Chociaż, stylu już chyba bardzo nie zmienię, bo nie umiem.

Zapraszam do obejrzenia :)







2 komentarze:

  1. Dziwię się jego małej popularności. Dla DTH istny skarb. Dodatkowe shard'y i opóźnienie przeciwnika. Tak samo dla Averlandu. Kilka dodatkowych tur strzelania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny :), wrzucicie foty niziołów do galerii DT?

    OdpowiedzUsuń